Za rok sytuacja ekonomiczna będzie gorsza niż teraz?
Nastroje ekonomiczne ludności w grudniu pogorszyły się - podał Pentor w komunikacie. W grudniu wzrosła liczba osób spodziewających się wzrostu inflacji podał Ipsos.
"Konsumenci dokonują dalszej - silnej korekty oceny przyszłej sytuacji ekonomicznej kraju. Mniejsze obawy towarzyszą ocenie przyszłej sytuacji ekonomicznej ich własnych gospodarstw domowych - to podstawowy wniosek wynikający z badań klimatu konsumenckiego TNS Pentor wykonanych w grudniu 2011 r. Wskaźnik wyprzedzający informujący o przyszłych tendencjach w ocenie sytuacji ekonomicznej gospodarstw domowych pozostaje w strefie wartości ujemnych" - napisano w komunikacie.
"Wskaźnik klimatu konsumenckiego PENKON spadł w grudniu w stosunku do pomiaru sprzed miesiąca o 2,1 pkt. do poziomu -22,2 pkt. kontynuując zapoczątkowane w poprzednim miesiącu pogorszenie oceny zarówno sytuacji ekonomicznej kraju jak i kondycji ekonomicznej gospodarstw domowych. Odsetek ocen pesymistycznych o 22,2 pkt. przewyższa odsetek ocen optymistycznych" - napisano.
Pentor zaznacza, że pogorszenie klimatu konsumenckiego wynika głównie z bardziej negatywnej niż przed miesiącem oceny sytuacji ekonomicznej kraju.
"W społeczeństwie nasila się przekonanie, że za rok sytuacja ekonomiczna Polski będzie gorsza niż teraz. Połowa konsumentów 49 proc. - o 9 pkt. proc. więcej niż przed miesiącem obawia się pogorszenia. Jest to jednocześnie najwyższy odsetek negatywnych wskazań od marca 2004 r., kiedy to wyniósł 52 proc. Przewaga ocen negatywnych nad pozytywnymi wzrosła z 14 pkt. proc. do 24 pkt.proc." - napisano.
Badanie zrealizowane zostało w dniach 2-7 grudnia 2011 roku na 1000 osobowej reprezentatywnej próbie Polaków.
W XII wzrosła liczba osób spodziewających się wzrostu inflacji - Ipsos
- Grudniowe badania oczekiwań inflacyjnych pokazują, że obecnie nadal większość osób spodziewa się wzrostu inflacji, a ich liczba w porównaniu z listopadem wzrosła - podał w czwartek w komunikacie Ipsos.
Wartość wskaźnika oczekiwań inflacyjnych w grudniu zmniejszyła się w porównaniu z listopadem i znajduje się poniżej granicy 100 punktów, co oznacza, że większość osób spodziewa się wzrostu inflacji. "Jeśli wskaźnik ten przyjmuje wartości powyżej 100 punktów, oznacza to, że większość osób spodziewa się zahamowania inflacji. Jeśli wskaźnik przyjmuje wartości poniżej 100 punktów oznacza to, że spodziewany jest wzrost inflacji. 100 punktów oznacza natomiast poziom równowagi, bądź przewagę opinii, że poziom inflacji nie ulegnie zmianie" - napisał Ipsos.
W listopadzie NBP, który przelicza badania Ipsos, podał że inflacja oczekiwana w ciągu 12 miesięcy wyniosła 4,2 proc. w porównaniu z 4,2 proc. w październiku.
Inflacja, bezrobocie, PKB - zobacz dane z Polski i ze świata w Biznes INTERIA.PL