Za trzy lata rozpoczniemy wydobywać gaz łupkowy
Za trzy lata w Polsce rozpocznie się przemysłowe wydobycie gazu łupkowego. Taką deklarację złożył minister skarbu Mikołaj Budzanowski podczas konferencji o wydobyciu gazu łupkowego ShaleScience w warszawskim Centrum Nauki Kopernik.
Mikołaj Budzanowski przyznał, że osiągnięcie tego celu będzie trudne, ale jego zdaniem realne. Chodzi o 10 miliardów metrów sześciennych gazu, bo o tyle - według ministra - powinno zwiększyć się wydobycie w ciągu najbliższych 5 lat. Najważniejszym zadaniem jest ścisłe przestrzeganie przyjętego harmonogramu, który przewiduje pierwsze wydobycie w 2015 roku.
Podczas konferencji prezes Orlenu Jacek Krawiec przyznawał, że wydobyciu gazu łupkowego towarzyszą obawy ekologów dotyczące między innymi wykorzystania wody. Jacek Krawiec przekonywał, że ta kwestia nie powinna zagrozić wydobyciu gazu łupkowego.
Cały przemysł gazu łupkowego będzie potrzebował 2 proc. wody, którą zużywa polski przemysł papierniczy. Znaczną część tej wody da się całkowicie oczyścić. Prezes Orlenu zadeklarował, że w tym roku koncern zamierza wykonać 7 odwiertów, w tym 2 z poziomym szczelinowaniem.
Według badań przeprowadzonych przez SMG/KRC na zlecenie PKN Orlen, blisko 70 procent badanych jest przekonanych, że wydobycie gazu łupkowego jest bezpieczne dla otoczenia, a niemal wszyscy (97 proc.) wiążą z gazem duże nadzieje na powstanie nowych miejsc pracy.