Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach i przez internet? Gorąca dyskusja na sejmowej komisji
W środę obecni na sejmowej komisji parlamentarzyści dyskutowali nad propozycjami ograniczającymi dostępność do alkoholu m.in. na stacjach paliw i przez internet. Jeden z pomysłów dotyczy zakazu promocji "typu 4+4, 12+12", które zachęcającą do zakupu dużych ilości napojów alkoholowych. Niektórzy posłowie poszli o krok dalej. - Wnoszę o całkowity zakaz sprzedaży jakiegokolwiek alkoholu na stacjach benzynowych - powiedział Włodzisław Giziński z KO.
W środę na wspólnym posiedzeniu Komisji Gospodarki i Rozwoju oraz Komisji Zdrowia omawiano propozycje wprowadzenia ograniczeń w sprzedaży alkoholu oraz o ich wpływie na gospodarkę i spożycie alkoholu. Jedną z nich przygotowało Ministerstwo Zdrowia (MZ), a drugą poseł Ryszard Petru z klubu parlamentarnego Polska 2050 - Trzecia Droga.
Na początku posiedzenia głos zabrał Ryszard Petru. - Pozwoliłem sobie zebrać różnego rodzaju postulaty, które były zgłaszane w przestrzeni publicznej. Prosiłbym, żeby prezentacji, którą krótko zaprezentuję, nie postrzegać jako jedynego najlepszego rozwiązania, ale próbę zebrania postulatów, które uwzględniają zarówno interes zdrowotny, jak i gospodarczy, jako zagajenie do dyskusji - powiedział poseł. Zaznaczył, że nie należy prezentacji traktować jako propozycji komisji czy propozycji rządowej.
Propozycje Petru zakładają, że w momencie zakupu alkoholu przez internet kupujący musiałby potwierdzić swój wiek korzystając z e-dowodu, platformy Moje ID czy systemu mObywatel 2.0. Z kolei w momencie dostawy musiałby okazać kurierowi dokument potwierdzający pełnoletniość. Jak wyjaśnił Petru, to rozwiązanie uniemożliwi zakup napojów alkoholowych osobom niepełnoletnim, ale nie zakaże dystrybucji internetowej, która jest istotna dla niewielkich polskich firm wytwarzających produkty kategorii premium np. polskich winnic czy producentów piw rzemieślniczych.
Poseł Polski2050-TD zaproponował wprowadzenie bezwzględnego zakazu jakiejkolwiek reklamy napojów alkoholowych. Ponadto, zgodnie z propozycją Petru, wszystkie alkohole oraz "napoje imitujące alkohol" byłyby umieszczone w "odpowiedniej strefie". Według Petru, w sklepach samoobsługowych nakaz sprzedaży na wydzielonych stoiskach alkoholowych powinien dotyczyć także piwa (alkoholowego oraz bezalkoholowego).
Propozycja Petru zakłada, że znaki ostrzegawcze oraz informacje o zawartości alkoholu byłyby umieszczane na wszystkich napojach alkoholowych, w tym piwie. Petru postuluje też wprowadzenie zakazu stosowania tej samej marki oraz opakowania dla produktów bezalkoholowych oraz alkoholowych.
Kolejny pomysł dotyczy zakazu promocji "typu 4+4, 12+12", które zachęcającą do zakupu dużych ilości napojów alkoholowych oraz zakazu loterii, czyli promocji, w których pod kapslami czy etykietami znajdują się informacje o nagrodzie w postaci kolejnej puszki czy butelki. Według Petru, kontrola dokumentu tożsamości powinna być obowiązkowa przy każdym zakupie napoju alkoholowego.
Wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny powiedział, że niebawem zapadnie decyzja w sprawie wpisania do wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów rozwiązań dotyczących: zakazu sprzedaży alkoholu przez internet, reklamy napojów alkoholowych oraz zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych w godzinach 22-6. Zaznaczył, że na razie "zgodę" mają trzy z sześciu elementów z propozycji MZ, które mają ograniczyć dostępność do alkoholu.
Konieczny przypomniał, że zespół do spraw programowania prac rządu zgodził się na wprowadzenie do wykazu prac rządu rozwiązań dotyczących wyglądu opakowań, w których sprzedawany jest alkohol (opakowania do 300 ml wyłącznie z metalu lub szkła), zakazu wprowadzania do obrotu alkoholu w postaci innej niż płynna oraz zakładającego, że w przypadku wątpliwości co do pełnoletności osoby kupującej alkohol, sprzedawca będzie miał obowiązek zażądania dokumentu potwierdzającego wiek kupującego.
Zmiany przygotowane przez MZ to zmiany w ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Założenia do wykazu prac rządu wpisano w październiku ub. roku.
Wiceminister rozwoju Michał Jaros zapowiedział, że Ministerstwo Rozwoju i Technologii będzie pracowało nad niektórymi z propozycji posła Petru. "Jesteśmy otwarci na rozmowę i dialogi, ale i realizację pewnych rozwiązań na poziomie prawnym" - podkreślił.
Jaros zapowiedział, że będzie pracować z resortem zdrowia, aby wypracować jak najlepsze przepisy, które będą przede wszystkim działały na korzyść zdrowia. Odnosząc się do planów MZ dotyczących ograniczenia sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych w godzinach 22-6 zaznaczył, że ograniczenie dostępności sprzedaży alkoholu wyłącznie wobec przedsiębiorców prowadzących stacje paliw nie może dotyczyć tylko wybranych firm, ale - jeśli jest wprowadzane - to powinno obejmować wszystkich.
- Jest wiele działalności gospodarczych, żadna nie jest taka sama i żadna nie jest równa, natomiast dla nas każda działalność gospodarcza jest równie istotna i każdy powinien mieć równość prowadzenia takiej działalności gospodarczej - podkreślił Michał Jaros.
Włodzisław Giziński z KO zauważył, że od 2015 r. stan zdrowia Polaków pogarsza się. - Wnoszę o całkowity zakaz sprzedaży jakiegokolwiek alkoholu na stacjach benzynowych, bo dyskutujemy o zdrowiu Polaków, a nie o zyskowności spółek paliwowych - powiedział poseł. Odniósł się również do eksponowania alkoholu, który na stacjach benzynowych często jest widoczny za kasą, bezpośrednio przed kierowcą płacącym za paliwo.
- Parlament tworzy przepisy o obowiązkowych informacjach o lokowaniach produktów w programach telewizyjnych, a jednocześnie pozwalamy na kpiny z zagrożenia alkoholem, jednym z najniebezpieczniejszych produktów na rynku - dodał.
Paulina Matysiak z partii Razem podkreśliła, że ze strony resortu rozwoju "usłyszeliśmy tylko zapowiedź, że państwo będziecie dyskutować nad rozwiązaniami". - Podpisuję się oczywiście pod tym rozwiązaniem, żeby wycofać sprzedaż alkoholu ze stacji benzynowych, to nie jest to miejsce, które do tego służy i wiemy doskonale, że (...) zmniejszenie dostępności alkoholu to jedno z najskuteczniejszych rozwiązań problemu alkoholizmu - powiedziała.