Zakopane: Przedstawiono koncepcję budowy kolei linowej

Kolej linowa to transport ekologiczny, tańszy i może być uzupełnieniem tradycyjnej komunikacji - przekonywali prelegenci.

Dwudniowe Forum zakończy się w piątek. Głównym jego tematem jest rozwój komunikacji w regionach górskich.

Zdaniem Tomasza Rokity z Katedry Transportu Linowego Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, na Podhalu mogłaby powstać jedna lub dwie linie napowietrzanej kolejki linowej transportującej turystów pomiędzy atrakcjami, jako uzupełnienie tradycyjnej komunikacji.

- Transport linowy bardzo dobrze się sprawdza jako uzupełnienie tradycyjnej komunikacji np. w 2,5-milionowym Medellin w Kolumbii czy Caracas w Wenezueli. Jeżeli chodzi o Podhale, Zakopane jest zbyt małe, aby robić sieć kolei linowych, ale zasadne byłoby stworzenie jednej lub dwóch linii kolejki linowej transportującej turystów pomiędzy atrakcjami - mówił Rokita.

Zauważył on, że linie napowietrzne nie kolidują z ruchem kołowym, ponadto to rozwiązanie ekologiczne i praktyczne. - Do funkcjonowania komunikacji samochodowej czy szynowej potrzeba jest dużo więcej terenu, a dla kolei linowej wystarczy co sto kilkadziesiąt metrów ustawić podporę i stację - argumentował.

Przekonywał również, że wybudowanie linii kolejki jest tańsze od budowania drogi czy torowiska oraz odpowiedniego taboru. - Taki transport nie zastąpi tradycyjnej komunikacji, ale na pewno skutecznie go uzupełni. Wybudowanie drogi czasami jest nie możliwe z uwagi na ukształtowanie terenu lub bariery architektoniczne - mówił inżynier z Akademii Górniczo-Hutniczej.

Zdaniem starosty tatrzańskiego Piotra Bąka, dalszy rozwój turystyki na Podhalu jest uzależniony od rozwoju komunikacji.

- Rozwój tutejszej gospodarki opartej na turystyce zdecydowanie napotyka na barierę komunikacyjną, czyli kwestię dostępności komunikacyjnej pod Tatry oraz komunikacji lokalnej. Jeżeli turystyka pod Tatrami ma się rozwijać, a nasz region iść do przodu, to musimy sobie z tym problemem poradzić - mówił.

Twierdzi on, że realne rozwiązania problemów komunikacyjnych, dają kolejki linowe. Starosta przypomniał, że Zakopane przed wojną było przodujące w dziedzinie kolejek linowych, bo tu powstała pierwsza w Polsce i jedna z pierwszych w Europie kolej linowa na Kasprowy Wierch i linowo-terenowa na Gubałówkę. W latach międzywojennych były też koncepcje stworzenie na Podhalu kolei linowych i linowo-terenowych biegnących z Łysej Polany przez Bukowinę Tatrzańską, Gubałówkę do Witowa.

- Myślę, że skoro w Zakopanem mamy bariery przestrzenne związane z możliwością pozyskiwania terenu, oraz istniejącą gęstą zabudową, należy rozważyć najnowsze techniki transportu linowego napowietrznego. Taki transport w strukturze miejskiej nie rozwiąże wszystkich problemów komunikacyjnych Zakopanego, ale może znakomicie uzupełnić tradycyjną komunikację. Takie rozwiązania są realne i pożądane - podkreślił.

Koncepcja budowy kolejki linowej w Zakopanem, jako uzupełnienie transportu miejskiego, była już rozważana a nawet projektowana w latach 60. ubiegłego wieku. Taka kolejka miała przebiegać od ul. Nowotarskiej (wjazdowej do Zakopanego) wzdłuż potoku Bystry w kierunku Kuźnic.

Starosta zauważył, że kolej linowa mogłaby też być znakomitą atrakcją turystyczną. - Dzisiaj mamy nowe rozwiązania inżynieryjne i należy powrócić do koncepcji budowy kolejki linowej w Zakopanem. Takie przedsięwzięcia na świecie się udają. Świat idzie do przodu i my nie możemy zatrzymać się w miejscu jeżeli chcemy się rozwijać - mówił starosta tatrzański.

Organizatorem Międzynarodowego Forum Górskiego jest Tatrzańska Agencja Rozwoju, Promocji i Kultury.