Zakupy grupowe biją wszystko na głowę

W ciągu roku powstało aż 40 serwisów internetowych oferujących duże rabaty na wiele towarów i usług, a nawet na mieszkania - informuje "Rzeczpospolita".

Coraz popularniejsze stają się oferty nabycia towarów lub usług z dużym, sięgającym nawet 70-80 proc. rabatem.

Warunkiem jest, aby decyzję na "tak" podjęła określona grupa osób. Zwykle co najmniej kilkadziesiąt.

Korzyści są obustronne. Kupujący oszczędzają pieniądze, zaś sprzedający mają duży utarg, który nieco rekompensuje mniejszy zysk jednostkowy.

Ponadto taka sprzedaż jest również formą promocji i reklamy.

Potencjał rynku jest duży, bo w mniejszych Czechach takich serwisów działa już ponad sto.

Suma wszystkich transakcji, zawartych w tym roku u nas poprzez zakupy grupowe, może wynieść nawet 600 mln zł.

Czterodniowy pobyt w Mielnie za 569 zamiast 1 170 zł, kupon o wartości 100 zł na ubrania za 29 zł albo trzymiesięczny karnet do salonu fitness w cenie 229 zł, kosztujący normalnie 780 zł - to przykłady obniżek przy zakupach grupowych, jakie podaje "Rzeczpospolita".

Reklama
PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »