Zamach na SKOK-i
Platforma Obywatelska przygotowała projekt nowelizacji ustawy regulującej działalność największej w Polsce organizacji parabankowej zrzeszającej 1,6 mln członków. Zmiany krytykuje Kasa Krajowa SKOK.
- To niespotykany od czasów PRL zamach na spółdzielnię. Wiele z zapisów jest sprzecznych z konstytucją i ma charakter antyobywatelski. Nowe przepisy doprowadzą do zawłaszczenia majątku gromadzonego przez kasy przez 16 lat - twierdzi Andrzej Dunajski, rzecznik prasowy Kasy Krajowej SKOK.
Nadzór ze strony państwa
Nadzór nad SKOK-ami sprawuje Kasa Krajowa, która jest ich formalnym właścicielem. Posłowie uznali, że placówki powinny być pod nadzorem Komisji Nadzoru Finansowego, która kontroluje wszystkie banki w Polsce.
- Na rozwiniętych rynkach finansowych regułą jest nadzorowanie Kas przez państwo - mówi Stanisław Kluza, przewodniczący KNF.
Tak jest w Austrii, Bułgarii, Czechach, Danii, Francji, Holandii, Irlandii, Islandii, na Litwie, Łotwie, w Niemczech, Norwegii, Rumunii, Szwecji, na Ukrainie, Węgrzech i w Wielkiej Brytanii. Przewodniczący uważa, że nadzór jest korzystny dla Kas, bo wpłynie na zwiększenie do nich zaufania społecznego.
Według prof. Henryka Ciocha, kierownika Zakładu Prawa Spółdzielczego i Organizacji Spółdzielczości Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, projekt stanowi zamach na autonomiczny sektor spółdzielczości, bo ingeruje bezpośrednio w działalność Kasy Krajowej.
- Sprawowanie nadzoru KNF nad Kasą sprowadza jej rolę do bieżącej kontroli SKOK-ów i dysponowania funduszem stabilizacyjnym. Oznacza to ubezwłasnowolnienie tej instytucji. Nie da się rozdzielić funkcji nadzorczych i kontrolnych - argumentuje profesor.
Oprócz tego w projekcie znalazły się zapisy, dzięki którym Komisja miałaby zdobyć uprawnienia do określenia kompetencji członków organów kas i KK oraz mieć wyłączne prawo do powoływania dwóch członków zarządu KK, określania zasad sprawowania kontroli nad kasami, inwestowania i limitów ryzyka, decydowania o zawieszeniu działalności Kasy lub wprowadzeniu zarządu komisarycznego.
Przymusowa sprzedaż
Nowe przepisy mają zakazać KK prowadzenia działalności biznesowej. Oznacza to, że będzie musiała sprzedać udziały w spółkach, spółdzielniach, towarzystwach ubezpieczeń czy funduszach inwestycyjnych. Zdaniem KK, taki zapis to nic innego jak konieczność przymusowego wywłaszczenia.
- Jest to łamanie zasady ochrony własności prywatnej i prawa wolności gospodarczej. Ciekawe, jak takie zapisy w ustawie o SKOK-ach oceni Trybunał Konstytucyjny - mówi Jerzy Krajewski, dyrektor Instytutu Bankowości Spółdzielczej.
Kiedy powinno ustawać wg projektu - członkostwo w Kasie ? Jaką część zarobionych pieniędzy Kasy będą musiały przekazać spółdzielcom ? Czy spółdzielcy będą mogli nabywać dodatkowe udziały?
Adam Makosz - Więcej: Gazeta Prawna 22.04.2008 (79) - str.9