Zarobki będą zależne od wyników
Klub PiS złożył w Sejmie projekt ustawy, który wiąże podwyżki wynagrodzeń zarządów i pracowników spółek Skarbu Państwa od wyników ekonomicznych przedsiębiorstw - poinformował w poniedziałek PAP autor projektu, poseł PiS Krzysztof Tchórzewski.
Poseł ocenił, że przedstawiony pod koniec kwietnia rządowy projekt zmiany tzw. ustawy kominowej "nie stwarza żadnych warunków motywacyjnych i jest nakierowany na podniesienie uposażeń kadrze kierowniczej". Ustawa kominowa reguluje wynagrodzenia prezesów i członków zarządów spółek z udziałem Skarbu Państwa. PiS, oprócz zmian w ustawie kominowej, chce też zmienić ustawę "o negocjacyjnym systemie kształtowania przyrostu przeciętnych wynagrodzeń u przedsiębiorców, tzw. neopopiwkową".
Tchórzewski podkreśla, że podwyżki dla kierownictwa i pracowników powinny być ściśle uzależnione od wyników spółki. - Firma musi się rozwijać, a więc nie można wszystkiego "przejeść", jeżeli jest planowany wzrost wynagrodzeń, to musi on być tak zaplanowany, aby co roku rentowność i majątek firmy wzrastały, by pojawiał się zysk - mówił poseł.
Zdaniem Tchórzewskiego - w przeciwieństwie do propozycji rządowej - jego projekt to "promotywacyjne" rozwiązanie. - Jeśli jest źle w firmie, to trudno wymagać by rosły wynagrodzenia kadry kierowniczej czy też załogi - powiedział.
Poseł podkreśla też, że ustawa "otwiera drzwi" do podwyżek płac w spółkach Skarbu Państwa, które wypracowują zysk, "nawet gdy miały w ubiegłych latach niewielkie straty, czyli takie, które nie przekroczyły 40 proc. amortyzacji wypracowywanej przez firmę".
Projekt rządowy także uzależnia wysokość pensji menedżerów (ustalana przez rady nadzorcze) m.in. od sytuacji finansowej przedsiębiorstwa, od tego czy będzie realizowało programy prywatyzacyjne oraz restrukturyzacyjne.
Nowe przepisy mają umożliwić walnemu zgromadzeniu akcjonariuszy oraz ministrowi skarbu reagowanie w sytuacji, kiedy dojdzie do ustalenia wynagrodzeń, nie odpowiadających kondycji spółki.
Zgodnie z obowiązującą ustawą kominową, pensja menedżera wynosi maksymalnie sześciokrotność przeciętnego wynagrodzenia (w spółkach z większościowym udziałem SP) lub jego czterokrotność (w spółkach kontrolowanych pośrednio przez SP).