Zarobki Polaków poniżej średniej europejskiej. Bliżej nam do Rumunii niż do Zachodu

Jak wynika z raportu Eurostatu, skupiającego się na wyliczeniu mediany siły nabywczej (PPS) przypadającego na obywatela danego kraju w 2021 r., Polska znalazła się na 17 miejscu na tle innych krajów europejskich, z wynikiem 13 866 PPS. Jest on niższy od średniej europejskiej, która wyniosła 18 019 PPS. 

Na pierwszym miejscu w zestawieniu znalazł się Luksemburg ze współczynnikiem wynoszącym 32 132 PPS. Drugie i trzecie miejsce przypadło krajom spoza Unii Europejskiej - Norwegii (27 893 PPS) oraz Szwajcarii (26 163 PPS). Kolejne pozycje zajęły Niemcy wraz z Holandią - kolejno 23 401 PPS i 24 560 PPS.  

Poza Niemcami oraz Holandią, w przedziale od 25 do 20 tys. PPS, znalazły się też takie kraje jak Belgia, Francja, Austria czy inne z krajów skandynawskich - Szwecja i Finlandia. W widełkach od 20 do 15 tys. PPS znalazły się Hiszpania i Włochy, które powierzchniowo znajdują się w ścisłej czołówce państw Starego Kontynentu, ale także Słowenia.  

Miejsce Polski znalazło się w gronie krajów mieszczących się w przedziale od 15 do 10 tys. PPS. Tym samym nasz kraj wyprzedziły Estonia (14 810 PPS). Nieco niższy od polskiego wskaźnika odnotowano w Litwie (13 742 PPS) i Czechach (13 815).  

Niższy współczynnik za to odnotowano w Portugalii, Słowacji, Łotwie czy Chorwacji.

Natomiast najbiedniejsze kraje względem tego raportu, to Albania (4385 PPS), Macedonia Północna (5998 PPS) oraz Serbia (6602 PPS). Wśród krajów członkowskich to miano przypadło Rumunii (8703 PPS), Bułgarii (9375 PPS) oraz Grecji (9917 PPS). 

Należy jednocześnie pamiętać, że dane te dotyczą 2021 r. Wiele krajów znajdujących się w rankingu Eurostatu wchodziło w 2022 r. ze znaczą presją inflacyjną. Ubiegły rok był dla wielu krajów trudny, w tym dla Polski, z uwagi na wysokie odczyty inflacyjne raportowane przez większość roku.  

Oprac. Alan Bartman