Zaskakujące nominacje premiera Belki
Mirosław Gronicki zostanie 21 lipca ministrem finansów - zapowiedział wczoraj premier Marek Belka. Szef rządu ujawnił planowane zmiany przy okazji dymisji ministra zdrowia Mariana Czakańskiego. Jego następcą został Marek Balicki, senator Socjaldemokracji Polskiej.
- To jeden z najwybitniejszych polskich ekonomistów - powiedział premier Marek Belka o kandydacie na stanowisko ministra finansów. Co będzie z Andrzejem Raczko, obecnym szefem resortu? Według premiera Belki, obejmie on wysokie stanowisko w Międzynarodowym Funduszu Walutowym.
Zaskakująca wypowiedź
Informacja o szykowanych zmianach w resorcie finansów wyszła zupełnie przypadkiem w trakcie briefingu prasowego po nagłej dymisji ze stanowiska ministra zdrowia Mariana Czakańskiego. PARKIET zapytał premiera Belkę, czy planuje kolejne zmiany na stanowiskach ministrów. - Tak. Nowym szefem resortu będzie 21 lipca prof. Mirosław Gronicki - odpowiedział po krótkim namyśle.
Obecni na spotkaniu dziennikarze byli kompletnie zaskoczeni, bo nic nie zapowiadało zmian w strategicznym resorcie. Minister Raczko był również obecny na uroczystości w Pałacu Prezydenckim, jednak nie brał udziału w briefingu, wyszedł wcześniej z sali. Zapytaliśmy, czy decyzja zapadła również wczoraj. - Nie. Uzgodniliśmy to wcześniej - odparł premier Belka. Dodał, że zmiana na stanowisku nastąpi dopiero 21 lipca, aby A. Raczko miał czas na wprowadzenie nowego ministra w prace resortu. Kandydat na ministra nie chciał powiedzieć, jakie stawia sobie najważniejsze cele. - Jest na to za wcześnie - powiedział nam wczoraj M. Gronicki. Przyznał, że propozycja objęcia stanowiska padła jakiś czas temu.
Śledzimy Hausnera
Pytaliśmy także premiera m.in. o to, czy planuje zmiany na stanowiskach wicepremierów, w tym Hausnera? Nie było to bezzasadne. Wczoraj bowiem nadzwyczajna komisja sejmowa zarekomendowała posłom przyjęcie ustawy o waloryzacji rent i emerytur w formie całkowicie odbiegającej od projektu rządowego. W efekcie zamiast oszczędności dla budżetu, pojawiłyby się nowe, miliardowe wydatki. Wcześniej Jerzy Hausner dawał do zrozumienia, że od losów ustawy waloryzacyjnej może zależeć jego dalsza obecność w rządzie. - Nic mi o tym nie wiadomo - powiedział premier. Jerzy Hausner, pytany wczoraj o to, czy poda się do dymisji, uchylił się od odpowiedzi.
Czara się przelała
Marian Czakański był ministrem zdrowia zaledwie przez cztery tygodnie. Pytany o powody dymisji, odparł. - Nie jestem politykiem. Nie widziałem możliwości, abym mógł naprawić system opieki zdrowotnej. Jego odejście było sporym zaskoczeniem. Jeszcze kilka godzin wcześniej odpowiadał w Sejmie na pytania posłów pracujących nad nowelizacją ustawy zdrowotnej. - Czara się przelała, gdy jeden z posłów nazwał mnie dzieckiem we mgle - powiedział. Czy wróci do biznesu? - Tak, po pewnym czasie - potwierdził nam. Czy zainteresowany jest prezesurą w PKN Orlen? - Nie. Pracuję w banku (przed objęciem stanowiska był doradcą zarządu Banku Śląskiego - przyp. redakcji). Wcześniej premier Belka chwalił go za propozycje zmian do ustawy o restrukturyzacji finansowej służby zdrowia. Teraz jego miejsce zajmie senator Marek Balicki. Nowy minister zapowiedział zmiany w kierownictwie resortu. Nie wykluczył regionalizacji Narodowego Funduszu Zdrowia.