Zastawianie rzeczy będzie bardziej opłacalne? W życie wchodzą nowe przepisy
Od 7 stycznia 2024 r. w życie wchodzą nowe przepisy, które regulują funkcjonowanie lombardów w Polsce. Wedle tych zmian właściciele biznesów będą musieli m.in. wpisać się do oficjalnego rejestru, natomiast interesy ich klientów będą bardziej chronione. Co dokładnie oznacza rewolucja dla branży?
Na mocy przyjętej 14 kwietnia 2023 r. ustawy o konsumenckiej pożyczce lombardowej, wraz z nadejściem 7 stycznia 2024 r. firmy z branży oraz ich klienci muszą liczyć się ze sporymi zmianami. Wedle nowo obowiązujących przepisów osoby korzystające z usług lombardów będą lepiej chronione, natomiast przedsiębiorcy będą musieli spełnić kilka wymogów formalnych, aby dalej móc prowadzić biznes.
Dla konsumentów nowe prawo oznacza przede wszystkim bardziej klarowne warunki zaciągania pożyczek w związku z zastawieniem przedmiotu w lombardzie. Jak wyjaśnia serwis Business Insider Polska, od 7 stycznia br. punkt udzielający klientowi pożyczki jest zobowiązany do wyraźnego poinformowania go (na papierze) o:
- kwocie konsumenckiej pożyczki lombardowej oraz o sposobie jej ustalenia;
- terminie i sposobie wypłaty tej kwoty;
- całkowitej kwocie do spłaty;
- całkowitym koszcie pożyczki, wraz z wyodrębnieniem jego poszczególnych składników;
- firmie i siedzibie przedsiębiorcy, adresie wykonywania działalności i jego numerze rejestrowym.
Jednak na tym nie koniec zmian. Nowe prawo przewiduje minimalny okres trwania umowy, który będzie wynosić teraz 7 dni, ale także maksymalną wysokość dodatkowych kosztów, naliczanych przez lombard. Te nie mogą przekroczyć 20 proc. od kwoty udzielonej pożyczki w pierwszym roku, natomiast w kolejnych latach nie będą one mogły wzrosnąć o więcej niż 10 pkt. proc. w 12 miesięcy. Przy czym ustawodawca przewidział, że najwyższy poziom takich kosztów nie może przekroczyć 45 proc. kwoty konsumenckiej pożyczki lombardowej.
Jednocześnie ustawa określa zasady liczenia odsetek. Te nie mogą przekroczyć odsetek maksymalnych wskazanych w Kodeksie cywilnym. Oznacza to, że odsetki naliczane przez lombard będą tożsame z "ustawowymi" odsetkami, czyli będą równe sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 3,5 pkt proc. Na początku 2024 r. główna stopa banku centralnego wynosi 5,75 proc., co daje maksymalne odsetki na pułapie 8,2 proc.
Z bardziej formalnej strony nowego prawa, właściciele lombardów będą musieli spełnić kilka kryteriów. Najważniejszym wydaje się narzucony odgórnie sposób prowadzenia działalności gospodarczej. Aby nadal prowadzić wspomniany punkt, przedsiębiorca będzie musiał zarejestrować swoją działalność jako spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością lub spółkę akcyjną.
Do tego ustawa zobowiązuje przedsiębiorców, którzy wybiorą sp. z o.o. do ustanowienia kapitału zakładowego na minimalnym poziomie 50 tys. zł. Jednocześnie członkowie zarządu, rady nadzorczej, komisji rewizyjnej oraz likwidatorzy i prokurenci spółki nie mogą być osobami prawomocnie skazanymi za m.in. przestępstwo skarbowe czy załamanie prawa w zakresie fałszowania dokumentów.
Kolejnym wymogiem jest uzyskanie wpisu do rejestru działalności lombardowej, który będzie prowadzić Komisja Nadzoru Finansowego. Taki krok oznacza włączenie przedsiębiorców do grona instytucji obowiązanych, czyli muszą się oni dostosować do przepisów o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy.
Naruszenie opisanego prawa wiązać się może z dużymi karami. Najdotkliwszą wydaję się być zawarcie umowy lub dokonanie sprzedaży przedmiotu zastawu lombardowego bez wymaganego wpisu do rejestru KNF. W takim przypadku przedsiębiorcy grozi do 500 tys. zł grzywny. Pozostałe wykroczenia, jak np. określenie ceny wywoławczej w sposób niezgodny z wymogami ustawy czy naruszenie przepisów dotyczący sprzedaży przedmiotu zabezpieczenia lombardowego, mogą wiązać się z karą do 100 tys. zł.