Zatrzymaliśmy się tuż za drzwiami

Już prawie rok jesteśmy pełnoprawnymi członkami Unii Europejskiej. Akcesja miała przynieść spójność naszego systemu prawnego z systemem unijnym, miała pozwolić na wprowadzenie przejrzystych i jasnych w interpretacji uregulowań. Niestety, ten rok "unijnych doświadczeń" pokazał, że daleko nam jeszcze do spełnienia tych oczekiwań.

Już prawie rok jesteśmy pełnoprawnymi członkami Unii Europejskiej. Akcesja miała przynieść spójność naszego systemu prawnego z systemem unijnym, miała pozwolić na wprowadzenie przejrzystych i jasnych w interpretacji uregulowań. Niestety, ten rok "unijnych doświadczeń" pokazał, że daleko nam jeszcze do spełnienia tych oczekiwań.

Przepisy nadal są zawiłe, a często zupełnie odbiegają od norm unijnych, czego dowodem mogą być już dwie skargi na Polskę złożone do organów UE. Teraz możemy tylko liczyć na kolejne nowelizacje przepisów, z nadzieją na polepszenie tej sytuacji. Postanowiliśmy sprawdzić, co na temat zmian w naszym systemie podatkowym po przystąpieniu Polski do Unii sądzą eksperci.

Dariusz Bednarski, dyrektor Departamentu Doradztwa Podatkowego HLB Frąckowiak i Wspólnicy Sp. z o.o.
Przystąpienie Polski do Unii Europejskiej bez wątpienia wywarło wpływ na polski system podatkowy. W pierwszej kolejności należy zauważyć dostosowywanie krajowych regulacji do norm obowiązujących we Wspólnocie, które skutkuje tym, iż nie można czytać i interpretować wewnętrznych przepisów w oderwaniu od prawa wspólnotowego. Można to dostrzec zarówno w obszarze podatków pośrednich (VAT, akcyza), jak i podatków bezpośrednich (CIT), głównie w uregulowanych przez Wspólnotę obszarach transakcji dotyczących przepływu kapitałów. Można również zauważyć, iż implementacja prawa wspólnotowego, w którego normach kładziony jest relatywnie większy nacisk na sens ekonomiczny operacji gospodarczych niż ich strukturę prawną, ma wpływ na wykładnię prawa podatkowego w naszym kraju.

Reklama

Hubert Jądrzyk, partner w dziale doradztwa podatkowego PricewaterhouseCoopers
Największe zmiany w podatkach pośrednich z punktu widzenia biznesu miały miejsce w zakresie nowej ustawy VAT, kodeksu celnego EU, ustawy akcyzowej. Dużo problemów stwarzają szczególnie przepisy VAT i akcyzy, gdyż nie do końca uwzględniły one realia wspólnego rynku UE. Były one pisane (i tak są interpretowane) przez pryzmat poprzednich legislacji w tym zakresie. Pojawiło się dużo nowych uregulowań i instytucji prawnych, które nie są do końca rozumiane przez administrację celną i podatkową, co przeszkadza przedsiębiorcom efektywnie funkcjonować na wspólnym rynku. Generalnie akcesja do UE powinna uprościć zasady operowania podmiotów na rynku, ale ze względu na krótki czas od wejścia w życie nowych przepisów istnieje wiele niespójności z prawem unijnym i niejasności interpretacyjnych. Miejmy nadzieję, że kolejne nowelizację przepisów będą polepszały tę sytuację.

Joanna Stawowska, dyrektor Zespołu Podatków Pośrednich Deloitte w Polsce i Europie Centralnej
Przystąpienie Polski do UE przyniosło wiele pozytywnych zmian w obrębie podatków. Harmonizacja systemu podatkowego, zniesienie granic celnych i pewne ujednolicenie sposobu wewnątrzunijnych transakcji i rozliczeń są bez wątpienia korzystne dla polskich przedsiębiorców. Obawiam się jednak, że nie do końca potrafimy wykorzystać możliwości, jakie daje nam rozszerzony rynek unijny. Polskie przepisy nie zawierają szeregu rozwiązań, które w praktyce mogą decydować o lokalizacji inwestycji w Polsce lub dokonywaniu transakcji z udziałem polskich podmiotów. Dodatkowo pojawia się kwestia niepewności co do stanu prawnego w zakresie VAT W wielu przypadkach nowe przepisy są nieczytelne dla polskich przedsiębiorców, a także, jak pokazuje praktyka, dla organów podatkowych, które nagminnie wydają sprzeczne interpretacje w kluczowych sprawach. Na swoim koncie mamy również dwie interwencje Komisji Europejskiej związane z niezgodnością naszych przepisów z rozwiązaniami unijnymi - VAT na internet i akcyzę na używane samochody. To wszystko stawia Polskę w nie najlepszym świetle.

Robert Gwiazdowski, ekspert Centrum im. Adama Smitha
Ogólna ocena jest zła, dlatego że na system podatkowy składają się nie tylko podatki, ale również ubezpieczenia społeczne. Warto zwrócić uwagę na przykład Słowacji, gdzie po wprowadzeniu "3x19", czyli jednakowych stawek podatkowych dla PIT, CIT i VAT, nastąpiło zwiększenie przychodów do Skarbu Państwa. Jednak poziom bezrobocia na Słowacji nie drgnął, co oznacza, że podatki pośrednie i bezpośrednie nie przekładają się na kwestie bezrobocia. Na kwestie bezrobocia przekłada się ubezpieczenie społeczne, czyli pośrednie koszty pracy. W tym zakresie Słowacy nie zrobili prawie nic, bo zmniejszyli jedynie o 3 punkty procentowe ubezpieczenie społeczne, co nie było wystarczającym impulsem dla bezrobocia. My w Polsce mamy właśnie problem z ubezpieczeniami społecznymi. Dziś nie powinniśmy roztrząsać, czy wprowadzić podatek liniowy czy nie, dziś problemem w Polsce jest - co zrobić z dramatycznie wysokimi kosztami pracy.

Ewa Matyszewska

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: akcesja | VAT
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »