Zerowy VAT na żywność w 2024 r.? "Są wszystkie przesłanki, aby tak było"
Jest szansa na to, by zerowy VAT na żywność został utrzymany na kolejny rok. - Są wszystkie przesłanki, aby tak było i aby ten zerowy VAT pozostał z nami na "dłużej" - oznajmił wiceminister finansów Artur Soboń.
Zerowa stawka VAT na żywność obowiązuje do końca czerwca 2023 roku. Już dzisiaj możemy jednak założyć, że to rozwiązanie zostanie utrzymane do końca roku. Wskazują na to wcześniejsze wypowiedzi przedstawicieli rządu.
Na przedłużeniu zerowej stawki VAT na ten rok może się jednak nie skończyć. Wiceminister Soboń został zapytany o to, czy zostanie ona przedłużona także na kolejny rok.
- Są wszystkie przesłanki, aby tak było i aby ten zerowy VAT pozostał z nami na "dłużej". Przez "dłużej" rozumiem naprawdę dłużej, czyli nawet nie rok 2023, ale dzięki panu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu nowa dyrektywa VAT-owska pozwala na to, aby zerowy VAT na żywność był zgodny z matrycą VAT-owską i trzeba oczywiście przeanalizować skutki - powiedział Soboń w radiu Siódma9.
- Natomiast dzisiaj to jest (żywność - red.) ok. 27 proc. koszyka zakupowego, więc to jest z punktu widzenia Polaków bardzo istotna pozycja - dodał.
Soboń był także pytany o kwestię szybkiego powrotu inflacji do celu inflacyjnego Narodowego Banku Polskiego, który wynosi 2,5 proc. (czasowo dopuszczalne jest odchylenie w górę lub w dół o 1 pkt proc.).
- Po trupach nie. Tzn. pomysł, by nie proponować żadnych obniżek podatków, żadnych transferów, żadnych osłon, żadnych form wsparcia, ponieważ to, zdaniem (...) takich liberalnych dogmatyków ekonomicznych, powoduje dodatkową presję na wzrost cen, to takiej polityki prowadzić nie będziemy - odparł w radiu Siódma9.
- Będziemy prowadzić politykę ostrożną, ale politykę, w której cały czas pomagamy tym, którzy te skutki inflacji odczuwają najbardziej - podsumował.
Inflacja w Polsce minęła szczyt (w lutym, 18,4 proc.) i zaczęła szybko spadać. W marcu dynamika cen obniżyła się do 16,1 proc. i do 14,7 proc. w kwietniu (wstępne dane GUS). Cały czas rośnie jednak inflacja bazowa, tj. ta po wyłączeniu cen energii i żywności, przyśpieszając w marcu do 12,3 proc.
Szybko rosną ceny żywności. W kwietniu dynamika sięgnęła 19,7 proc. w ujęciu rocznym i 0,5 proc. w porównaniu do poprzedniego miesiąca.
Tym niemniej, wraz ze spadkiem inflacji, coraz śmielej część członków RPP zaczęła mówić o obniżkach stóp proc.
- Już po wakacjach myślę, że Rada będzie bardzo poważnie rozpatrywała obniżanie stóp procentowych - powiedział Ireneusz Dąbrowski w sobotę w Polsat News. Jak dodał: trend spadku inflacji stał się "bardziej stromy, coś co było określone, że inflacja spada na łeb na szyję, ten trend jest bardzo szybki". Jednocześnie podkreślił, że prawdopodobieństwo dalszych podwyżek stóp proc. jest "w tej chwili zbliżone do zera".
- Nie ma sensu w tej chwili podnosić stóp procentowych. Jeżeli się nic nie zmieni, jeżeli te procesy się zachowają, to raczej Rada po wakacjach będzie rozważała obniżanie stóp procentowych. Ale to jest decyzja kolegialna, to nie jest moja jednoosobowa decyzja - zauważył Dąbrowski.
- Pojawia się światełko w tunelu, które pozwoli nam coraz śmielej rozmawiać o obniżkach stóp procentowych, a to jest bardzo dobra informacja dla wszystkich kredytobiorców w naszym kraju - powiedział z kolei Henryk Wnorowski, cytowany przez Polskie Radio Lublin również w sobotę.