Zmarł multimilioner i oszust Marc Rich
Znany multimilioner i oszust podatkowy Marc Rich, ułaskawiony w 2001 r. przez prezydenta USA Billa Clintona, zmarł w środę w Szwajcarii. Miał 78 lat. - W czwartek Rich zostanie pochowany w Izraelu - poinformował jego rzecznik.
Urodzony w Belgii Marc Rich uciekł w 1983 r. z USA do Szwajcarii, unikając więzienia za niepłacenie podatków i inne oszustwa finansowe na łączną kwotę 48 mln dolarów. Handlował też z Iranem, mimo embarga nałożonego na ten kraj.
Ułaskawienie Richa przez prezydenta Clintona wywołało wiele kontrowersji w Stanach Zjednoczonych. Ułaskawiając go Clinton - zresztą w ostatnim dniu urzędowania - zignorował opinie prawników, którzy byli temu przeciwni, i wprowadził w błąd ministerstwo sprawiedliwości. Jego decyzja spotkała się z krytyką nawet jego największych sojuszników politycznych. Okazało się, że była żona Richa, Dennise, od kilku lat zabiegała u prezydenta o darowanie mu winy i wpłaciła 1,3 mln dolarów na kampanie wyborcze Demokratów i na fundację budowy biblioteki-muzeum Clintona. Ok. miliona dolarów wpłaciła na tę fundację także przyjaciółka Dennise, Beth Dozoretz.
Podejrzewa się, że ułaskawienie Richa - jednego z największych oszustów podatkowych w historii USA, poszukiwanego listami gończymi - było formą odwdzięczenia się prezydenta za te przysługi. O łaskę dla finansisty apelował do Clintona m.in. ówczesny premier Izraela Ehud Barak.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze