Zmienność kursu nas osłabia

W wyniku kryzysu dużo mniej pieniędzy napłynie do Polski, niż w zeszłym roku - powiedział Petru dziennikarzom w piątek przed debatą dotyczącą światowego kryzysu. W opinii ekonomisty, na zmniejszenie skali inwestycji będzie miała wpływ przede wszystkim duża zmienność walut oraz rosnące od dłuższego czasu ryzyko inwestowania.

Teraz jest dużo większe ryzyko inwestowania w krajach wschodzących, po drugie inwestorzy tak naprawdę nie mają pieniędzy - podkreślił. Olbrzymia zmienność kursu powoduje, że skala inwestycji może być w tym roku bardzo mała - dodał.

Jego zdaniem, jest jednak szansa na to, że ci, którzy nie zainwestują w Polsce w tym roku, zrobią to w przyszłości. Nie należy załamywać rąk, ale trzeba mieć świadomość tego, że inwestycje w Polsce mogą być o 3/4 mniejsze niż w zeszłym roku - zaznaczył.

Petru dodał, że na świecie prognozowany jest spadek inwestycji zagranicznych o 30 proc.

Jak podkreślił, w przypadku Polski spadek ten będzie dużo większy. - Polska prawdopodobnie dwa razy więcej straci niż przeciętny kraj na świecie, bo jesteśmy cały czas rynkiem wschodzącym, czyli rynkiem bardziej ryzykownym - powiedział.

Zdaniem Marcina Kaszuby z Ernst&Young, Polska ma jednak szansę na zwiększenie swojej atrakcyjności inwestycyjnej.

- Polska gospodarka, jeśli oprze się recesji, stanie się znowu atrakcyjną przystanią dla inwestorów zagranicznych - ocenił.

Jak zaznaczył, nasz kraj potrzebuje w związku z tym odpowiedniej promocji za granicą. - Głównym naszym hasłem promocyjnym powinni być ludzie, którzy są konkurencyjni cenowo i potrafią często zdecydowanie lepiej wykonać swoją pracę niż ich zachodni odpowiednicy - podkreślił. W jego opinii, zagraniczne firmy, inwestując w Polsce, mogą dużo zaoszczędzić.

- Dzisiaj mamy taką sytuację, że większość firm, nawet z sektora finansowego, szuka cięć kosztów. Przenosząc pewne operacje do Polski, uzyskują ten efekt, a z drugiej strony podnoszą jakość usług - powiedział dziennikarzom.

Jak oszacował w lutym Departament Analiz i Prognoz Ministerstwa Gospodarki, wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ) w Polsce w 2008 roku wyniosła ok. 11,2 mld euro. W porównaniu z rokiem 2007 spadła o 33 proc., z poziomu 16,6 mld euro. Według szacunków Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIiIZ), wartość BIZ w 2008 roku powinna wynieść 12- 12,2 mld euro.

Kolejna kampania w telewizji CNN International, która ma na celu promocję Polski jako kraju atrakcyjnego inwestycyjnie i turystycznie, rusza w czerwcu - poinformowała w piątek prezes firmy New Communications Nina Kowalewska.

Jak powiedziała podczas debaty "Jak przekonać, że polska gospodarka ma się lepiej niż gospodarki sąsiadów?" kampania będzie trwała do końca 2009 r. roku, z przerwą na wakacje.

W ramach kampanii zostaną wyemitowane spoty reklamowe i programy o naszym kraju. Ukazują one Polskę jako kraj o dynamicznie rozwijającej się gospodarce, nowoczesny, będący ważnym punktem na turystycznej mapie Europy oraz oferujący wiele możliwości dla dynamicznych i aktywnych osób.

- Pokazujemy Polskę, której świat nie zna - zaznaczyła.Jak poinformowała Kowalewska, kampania ma również przyczynić się do stworzenia wizerunku Polski. Jak bowiem podkreśliła, zmiany wymaga to, że "Polska nikomu się z niczym nie kojarzy".

Ostatnia kampania promująca Polskę w CNN International odbyła się w ub.r. Przez 12 tygodni na antenie stacji emitowano dwa 30- sekundowe spoty promocyjne. Między 6 a 12 października została również wyemitowana seria programów przygotowanych przez CNN, poświęconych Polsce, jej gospodarce, polityce, turystyce i kulturze prezentowanych pod tytułem "Eye on Poland".

Realizacja zarówno ubiegłorocznej, jak i przyszłej kampanii, jest możliwa dzięki współpracy Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych, Polskiej Organizacji Turystycznej oraz Polskich Linii Lotniczych LOT.

Firma New Communications jest wyłącznym przedstawicielem CNN w Polsce.