Zwolniono z pracy 6,5 tysiąca urzędników

Rada brytyjskiego hrabstwa Shropshire w ramach oszczędności zwolniła 6,5 tysiąca urzędników. Wszyscy będą mogli wrócić do pracy pod warunkiem, że zgodzą się na mniejsze zarobki - informuje dzisiejszy "Daily Mail".

Z listu informującego o zwolnieniu, który pracownicy otrzymali pocztą, dowiedzieli się, że mają posady jedynie do 30 września. Już następnego dnia każdy będzie mógł jednak wrócić do pracy, o ile podpisze nową umowę z nową płacą, mniejszą dokładnie o 5,4 procent.

Do tego urzędnicy z Shropshire muszą wyrazić zgodę na niższy zasiłek chorobowy i krótszy urlop. Pracownicy, którzy nie zaakceptują nowych warunków zostaną zwolnieni bez prawa do odszkodowania. Zwalniani urzędnicy są wściekli, ale boją się protestować pod nazwiskami.

Reklama

- Czuję się zastraszony tonem listu. Straciłem zaufanie do rady - powiedział jeden z nich.

Inny, który również zastrzegł sobie anonimowość ujawnił, że zgoda na zmianę pensji spowoduje spadek jego zarobków o 3 tys. funtów w ciągu roku. Związek zawodowy "Unions" radzi zwalnianym urzędnikom, aby odmawiali przyjmowania wypowiedzeń nadsyłanym pocztą.

Zmiany mają przynieść hrabstwu 7 milionów funtów oszczędności.

IAR/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »