Analitycy: W Warszawie nie ma kryzysu na rynku wynajmu biur
W Warszawie w tym roku zostanie wynajętych ponad 600 tys. m kw. biur wobec ok. 580 tys. m kw. w ubiegłym roku - twierdzą analitycy rynku nieruchomości. Ich zdaniem na rynku biurowym nie widać kryzysu, zwłaszcza w Warszawie.
- Sądząc po danych z trzech kwartałów br. bilans popytu 2012 r. będzie wyższy niż w 2011 r. - powiedział partner w firmie doradczej Colliers International (CI) Paweł Skałba. Jego zdaniem, popyt przekroczy 600 tys. m kw. biur.
Dodał, że wydłuża się jednak okres negocjacji i czas zawarcia umowy, gdyż firmy szukają oszczędności. - Inwestorzy zagraniczni wciąż pozytywnie oceniają Polskę i lokują tu swoje biura. Najwięcej powierzchni biurowej buduje się w Warszawie, Wrocławiu i Trójmieście, ale najbardziej chłonny jest rynek w stolicy - powiedział Skałba podczas czwartkowej konferencji "Biurowce w Polsce".
Według danych CI powierzchni biurowych w trzecim kwartale br. w Warszawie było 3,7 mln m kw. (w tym już te wynajęte), w Krakowie - 477,4 tys. m kw., we Wrocławiu - 350 tys. m kw., w Trójmieście - 279 tys. m kw., w Poznaniu - 216,2 tys. m kw.
Dyrektor działu wynajmu powierzchni biurowych w firmie doradczej Savills Tomasz Buras zwrócił uwagę na to, że podaż i popyt na nowe biura, mimo kryzysu, utrzymuje się na podobnym poziomie. - W budowie jest dużo biurowców, a popyt na biura też jest wysoki, zwłaszcza w największych miastach - powiedział.
Według firmy doradczej Jones Lang LaSalle w czwartym kwartale tylko na rynek warszawski trafi do użytku 120 tys. m kw. powierzchni biurowej, a kolejne 300 tys. m kw. zostanie oddane do użytkowania w roku następnym. - Taka podaż wpłynie niewątpliwie na wzrost współczynnika powierzchni niewynajętej do końca 2012 r. oraz w 2013 r. - stwierdził dyrektor działu najmu nieruchomości biurowych w Jones Lang LaSalle Tomasz Czuba.
Podobnego zdania jest dyrektor działu doradztwa i badań rynku w firmie doradczej CBRE Joanna Mroczek. - Nawet przy założeniu optymistycznego scenariusza, w którym rynek wchłonąłby ponad przeciętną wielkość nowej powierzchni biurowej, wskaźnik ten już w następnym roku przekroczy 10 proc. - powiedziała.
Dodała, że taka sytuacja z pewnością przełoży się na presję na spadek czynszów, a wiele starszych budynków biurowych, aby sprostać konkurencji, będzie musiało przejść gruntowny remont i zmianę wizerunku.
Chcesz kupić/sprzedać mieszkanie? Przejrzyj oferty w serwisie Nieruchomości INTERIA.PL