Bez tego certyfikatu możesz nie sprzedać już mieszkania

"Rzeczpospolita" pisze, że od nowego roku niemożliwa może być sprzedaż mieszkania na rynku wtórnym bez certyfikatu energetycznego.

Gazeta wyjaśnia, że taki jest projekt założeń nowelizacji ustawy o charakterystyce energetycznej budynków, nad którym pracuje Ministerstwo Transportu i Budownictwa.

Dziennik zwraca uwagę, że certyfikatów wymaga się wprawdzie przy zbyciu lokali na rynku wtórnym oraz najmu, ale przepisy nie przewidują żadnych sankcji za ich brak. Wobec tego traktowane są jako zbędna formalność, za którą trzeba zapłacić.

"Rzeczpospolita" wyjaśnia, że po wejściu w życie nowej regulacji nie sprzeda się już lokalu bez certyfikatu, bowiem notariusz odmówi sporządzenia aktu notarialnego.

Reklama

Zdaniem dziennika, dla sprzedających oznacza to, że będą musieli wydać nawet kilka tysięcy złotych na to świadectwo.

IAR/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »