Co może podnieść wartość nieruchomości?
Proces sprzedaży mieszkania trwa przeważnie ponad 3 miesiące. W tym czasie warto zadbać o dobre przygotowanie lokalu. Czemu? Oświetlenie, odświeżenie ścian, wykonanie drobnych napraw i stworzenie odpowiedniego nastroju może podnieść cenę transakcyjną lokalu nawet o kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Sprzedaż mieszkania jest procesem czasochłonnym. Od ogłoszenia chęci upłynnienia nieruchomości do momentu przeniesienia prawa własności mijają przeciętnie ponad trzy miesiące. W tym czasie lokal obejrzy niemała grupa potencjalnych nabywców. Proces sprzedaży jest więc czasochłonny - szczególnie biorąc pod uwagę, że mieszkanie trzeba do sprzedaży przygotować. Na ten drugi element właściciel powinien zwrócić szczególną uwagę, bo zyski mogą sięgnąć nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Jak to zrobić? Przygotowania lokalu do sprzedaży powinny postępować wieloetapowo. Dzięki temu wymagany wkład pracy można rozłożyć w czasie. Warto zadbać o następujące aspekty:
1) porządek i odświeżenie ścian,
2) oświetlenie lokalu,
3) drobne naprawy,
4) nastrój i pora oględzin.
Przed przystąpieniem do sprzedaży lokalu należy oczywiście posprzątać, ukrywając w miarę możliwości rzeczy osobiste. W najlepszej sytuacji są osoby, które sprzedają mieszkania, w których nie mieszkają. - W takim wypadku warto pozbyć się mebli, a ściany pomalować na neutralny kolor. Mieszkanie zyskuje przestrzeń i znika nieprzyjemny zapach - zdradza Aleksandra Wojdyła, doradca Home Broker z Warszawy.
Zerwanie starej tapety czy malowanie wydaje się rzeczą niezbędną. - Nałożenie nowej farby na ściany trwa relatywnie niedługo, kosztuje kilkaset złotych, a sprawia wrażenie świeżości i nowoczesności. - dodaje Przemysław Wiśniewski, doradca Home Broker z Katowic.
Remont to już całkiem inna sprawa. - Sporych nakładów na renowację nie sposób odzyskać w cenie mieszkania. Powód jest prosty - gusta różnych osób rzadko są zbieżne - tłumaczy Bartosz Zieliński, doradca Home Broker z Poznania.
Kolejną ważną rzeczą jest oświetlenie. Warto o nie zadbać już na etapie fotografowania lokalu przed przygotowaniem ogłoszenia sprzedaży. Właściwie dobrane światło sprawia, że mieszkanie sprawia wrażenie większego. Wydaje się to szczególnie ważne, gdy każdy metr mieszkania kosztuje kilka lub kilkanaście tysięcy złotych. Ponadto umiejętnie operując oświetleniem można zbudować pozytywny nastrój w lokalu.
Koniecznie trzeba też zadbać o to, aby mieszkanie wyglądało na zadbane. - Wstawienie do przedpokoju taniej lampy wygląda lepiej niż kabel wystający z sufitu, a pomalowany przedpokój lepiej niż brudne ściany - mówi Dominik Jaworski, doradca Home Broker z Warszawy.
Warto też zwrócić uwagę na posadzki i glazurę. - Kupujący lepiej odbierają lokal, gdy sprzedający zadba o odświeżenie fug, uzupełnienie brakujących elementów wykończenia podłogi czy cyklinowanie parkietów - wylicza Monika Guzowska, doradca Home Broker z Torunia.
Do tego katalogu Katarzyna Miazga z Warszawy dodaje jeszcze sprawdzenie, czy działają takie detale jak: nawiew od okapu, żaluzje, klamki, krany i elementy instalacji elektrycznej. - Taka kosmetyka na pewno wpłynie na szybkość sprzedaży. Zazwyczaj nabywcy "kupują oczami", więc nawet jeśli lokal nie jest wykończony w wysokim standardzie, to wywołuje lepsze emocje, jeśli jest zadbany i czysty - dodaje Katarzyna Miazga.
Tak przygotowane mieszkanie czeka już tylko na potencjalnych nabywców. Aby jednak efekt był w pełni pozytywny, pozostało już tylko kilka szczegółów. Po pierwsze godzina oględzin. - Od niej zależy, czy potencjalny kupujący dojeżdżając na miejsce wpadnie w korki, jaki widok będzie rozpościerał się z okien i jakie oświetlenie będzie pracowało budując nastrój i percepcję nabywcy - wylicza Krzysztof Zawadzki, doradca Home Broker z Warszawy.
Ostatnim już, ale nie najmniej ważnym, aspektem jest zapach. Po pierwsze trzeba więc lokal przewietrzyć, a później napełnić mieszkanie delikatną i przyjemną wonią. - Dobrym sposobem jest upieczenie ciasta, odrobina olejku zapachowego lub kilka ziaren kawy wrzuconych do nagrzanego piekarnika. Z drugiej strony nie polecam odświeżaczy powietrza i kadzidełek - ujawnia August Głąb, doradca Home Broker z Katowic.
Jaki efekt w portfelu sprzedającego może mieć stosowanie się do przedstawionych powyżej zasad? Według Edyty Przywoźny, doradcy Home Broker z Warszawy, cena transakcyjna mieszkania może być wyższa nawet o 3-5 proc. Jeszcze dalej idzie Michał Maliszewski z Lublina, z którego doświadczenia wynika, że górna granica "zysku" może oprzeć się nawet o 10 proc. Przyjmując więc, że mieszkanie warte jest 300 tys. zł, można liczyć na cenę transakcyjną wyższą o od 9 do nawet 30 tys. zł. - Dbając o wszystkie szczegóły budujemy pozytywny nastrój kupującego zabierając jednocześnie argumenty przy ewentualnej negocjacji ceny - pointuje Katarzyna Miazga.
Bartosz Turek
analityk rynku nieruchomości
Chcesz kupić/sprzedać mieszkanie? Przejrzyj oferty w serwisie Nieruchomości INTERIA.PL