Cztery pokoje dla Napieralskiego i dwa dla Kaczyńskiego
Gdyby o wyborze na prezydenta RP decydowała zdolność kredytowa, w cuglach wygrałby Grzegorz Napieralski. Według szacunków Home Broker, mógłby zaciągnąć na zakup mieszkania 1,3 mln zł kredytu. Kandydaci PO i PSL mają mniejszą zdolność. Najsłabiej wypada Jarosław Kaczyński.
Home Broker oszacował zdolność kredytową czterech kandydatów na prezydenta, którzy jako posłowie mieli obowiązek złożyć oświadczenia majątkowe za 2009 rok: Jarosława Kaczyńskiego, Bronisława Komorowskiego, Grzegorza Napieralskiego i Waldemara Pawlaka (kolejność alfabetyczna).
Na ich podstawie określiliśmy miesięczny dochód oraz wysokość aktualnych zobowiązań (kredyty, leasing plus alimenty), które decydują o zdolności kredytowej, podobnie, jak liczba dzieci na utrzymaniu. Dla uproszczenia przyjęliśmy, że każdy z kandydatów stara się o kredyt jako singiel (nie znamy dochodów współmałżonka), nawet jeśli pozostaje w związku małżeńskim. Do obliczenia dochodu nie uwzględniliśmy praw autorskich.
Najwyższy kredyt w złotych - w kwocie 1,3 mln zł - mógłby zaciągnąć Grzegorz Napieralski. Gdyby chciał wziąć kredyt w euro mógłby liczyć na 1,06 mln zł. Z racji młodego wieku kandydata (36 lat) przyjęliśmy, że kredyt byłby spłacany przez 30 lat. Do obliczenia dochodu uwzględniliśmy uposażenie poselskie na poziomie 9956,60 zł brutto miesięcznie oraz dietę w kwocie 2509,90 zł.
W oświadczeniu majątkowym Grzegorz Napieralski podaje, że ma do spłaty zadłużenie z tytułu leasingu w kwocie 25 tys. zł. Nie wiemy, jaka jest rata leasingowa, przyjęliśmy więc, że wynosi 450 zł. Kandydat ma na utrzymaniu dwoje dzieci. Obciążeniem domowego budżetu jest też samochód.
Zdolność kredytowa Bronisława Komorowskiego w złotych jest niewiele niższa i wynosi 1,17 mln zł. To spora kwota biorąc pod uwagę rok urodzenia - 1952 - i przyjęty przez nas 16-letni okres spłaty. W przypadku kredytu w euro zdolność wynosi 900 tys. zł (200 miesięcy spłaty). Do obliczenia dochodu przyjęliśmy wynagrodzenie na poziomie 16 784 zł brutto plus 2576 zł diety. Obciążeniem dla domowego budżetu jest spłacany już kredyt mieszkaniowy (pozostało 51,7 tys. zł; przyjęliśmy ratę na poziomie 450 zł) oraz utrzymanie dwóch samochodów. Bronisław Komorowski ma pięcioro dzieci, ale z racji, że są pełnoletnie, nie wzięliśmy ich pod uwagę przy obliczaniu zdolności.
Porównywalną zdolność do kandydata PO ma Waldemar Pawlak. Mógłby liczyć na 1,2mln zł kredytu w polskiej walucie i 790 tys. zł w euro (284 miesiące). Do obliczenia zdolności przyjęliśmy wynagrodzenie na poziomie 14 379 zł brutto plus 2097,60 zł diety. Uwzględniliśmy także dochód z działalności rolniczej - 55 tys. zł (założyliśmy, że to kwota w skali roku, co daje miesięcznie 5 tys. zł). Kandydat ma troje dzieci. Według dostępnych informacji (wikipedia, Sygnały Dnia PR1) płaci co miesiąc 6400 zł alimentów. Waldemar Pawlak ma jeden samochód i do spłacenia 12 tys. zł zadłużenia z tytułu leasingu (przyjęliśmy miesięczną ratę na poziomie 350 zł).
Na ostatnim miejscu pod względem zdolności znalazł się Jarosław Kaczyński. Z naszych szacunków wynika, że mógłby liczyć na 740 tys. zł kredytu w polskiej walucie oraz 525 tys. zł w euro. Okres kredytowania to 170 miesięcy z uwagi na wiek (61 lat).
Zdolność obliczyliśmy na podstawie dochodu z tytułu uposażenia poselskiego w kwocie 9786 zł brutto oraz diety 2447 zł. Jarosław Kaczyński nie zadeklarował posiadania samochodu, jego budżet obciąża natomiast kredyt w kwocie 15 tys. zł. Przyjęliśmy, że miesięczna rata z tytułu tego zadłużenia wynosi 250 zł.
W kolejnym kroku sprawdziliśmy, jakie mieszkanie mogliby kupić kandydaci w Warszawie wykorzystując w pełni swoją zdolność kredytową. Przyjmując średnią cenę ofertową na poziomie 9284 zł, Grzegorz Napieralski mógłby kupić 140 m kw. (co najmniej cztery pokoje).
Niewiele mniej Waldemar Pawlak (129 m kw.) i Bronisław Komorowski (126 m kw.). Jarosław Kaczyński mógłby sobie pozwolić na prawie 80 m kw. (trzy pokoje). Dla kredytów w euro dostępny metraż byłby mniejszy. W przypadku Jarosława Kaczyńskiego skurczyłby się do 57 m kw., czyli dwóch pokoi.
Sprawdziliśmy też, jakie nieruchomości mogliby kupić kandydaci. Dla kandydatów PiS i PO mamy oferty w Warszawie, dla kandydata SLD w Szczecinie (miejsce urodzenia), a dla kandydata PSL w Żyrardowie (miejsce zamieszkania).
Grzegorz Napieralski za 1,25 mln zł mógłby zostać właścicielem nowego domu o powierzchni 200 m kw. na północy Szczecina. Dom wzniesiony z betonu komórkowego z poddaszem użytkowym został pokryty dachówką cementową. Dom jest wykończony w dobrym standardzie, z takimi udogodnieniami, jak ogrzewanie podłogowe, parapety z marmuru, centralny odkurzacz i drewniana stolarka okienna. Działka, na której stoi dom ma powierzchnię blisko 1000 m kw.
Bronisław Komorowski za cenę 1,15 mln zł może sobie pozwolić na zakup jednopokojowego apartamentu o powierzchni 99,1 m kw. na ostatnim, dziesiątym piętrze nowopowstającego kompleksu mieszkalno-usługowego "Kaskada" na Woli. W przyszłości planowana jest w okolicy budowa stacji drugiej linii metra. Dużym atutem apartamentu jest taras o powierzchni przeszło 50 m kw.
Waldemar Pawlak za 1,2 mln zł na żyrardowskim rynku mógłby sobie pozwolić na zakup domu wzniesionego w 2005 roku o powierzchni 300 m kw. Budynek jest wolnostojący, w bardzo dobrym stanie, z wysokiej jakości wyposażeniem. Dom ma też piękny ogród.
Jarosław Kaczyński natomiast za 720 tys. zł może kupić przestronne, trzypokojowe mieszkanie o powierzchni 65 m kw. na jedenastym piętrze w apartamentowcu na warszawskim Mokotowie. Lokal mieści się w dwunastopiętrowym budynku oddanym do użytkowania w 2004 roku. Mieszkanie jest zadbane i wykończone w wysokim standardzie.
Katarzyna Siwek, Marta Bilińska, Bartosz Turek
