Deweloperzy stawiają na soft lofty

Deweloperzy coraz częściej szukają nowości na światowych rynkach, adaptując je następnie do polskich realiów. Najnowszą zdobyczą są soft lofty. W USA i Kanadzie soft lofty określa się mianem liberalnych loftów. W odróżnieniu od Soho Style-Loftów czy hard loftów powstałych w starych obiektach poprzemysłowych, soft lofty budowane są często, jako kompleksy mieszkalne, a nawet bloki i to od podstaw.

Nad Wisłę zawitała nowa moda - na soft lofty, czyli liberalne lofty

Manhattan lofty, hard lofty, luksusowe apartamentowce, apartamenty w hotelach SPA, a teraz także soft lofty. W Polsce rozwija się rynek nieruchomości niszowych i designerskich. Jednocześnie zamożny klient coraz częściej poszukuje inwestycji, która różni się od standardowej oferty deweloperskiej. Nowością na polskim rynku są soft lofty. Znane do tej pory jedynie w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych inwestycje zaczynają się na dobre zadomawiać w Polsce. Dziś nad Wisłą mamy dwie tego typu inwestycje, jedną planowaną w Warszawie, drugą gotową w Gliwicach, gdzie powstały Szafranowe Domy - pierwsze soft lofty, w krainie hard loftów.

Reklama

Inwestycja pod prąd

Łódź, Poznań, Warszawa, Bytom i Gliwice to miasta, które przez ostatnie lata zyskały sobie renomę "tych loftowych". Industrialna przeszłość sprawiła, że obiektów do rewitalizacji nie brakuje. Stare huty, magazyny, szyby, browary - dziś mieszkania powstają w miejscach, które do tej pory skazane były na zapomnienie. Dlatego też ciekawie na tle trendu rewitalizacji wyglądają Szafranowe Domy w Gliwicach - inwestycja typu soft loft, czyli loft budowany od podstaw.

- Podczas gdy jedni rewitalizują, nakręcając modę na lofty, my postanowiliśmy przenieść na grunt Polski inną modę, która na całym świecie rozwija się w ekspresowym tempie - modę na soft lofty - mówi Michał Bacia współinwestor z gliwickiej firmy Szafranowe Domy. I choć będąca w szczytowej formie na świecie, moda na soft lofty w Polsce dopiero kiełkuje, deweloperzy nie martwią się o klientów. - Inwestycje tego typu powstają z myślą o kliencie, który poszukuje czegoś więcej niż zwykłego domu. Soft loft to więcej niż mieszkanie, to styl życia, który często kręci się wokół kultowych miejsc i niszowych trendów. Soft loft to miejsce modne, designerskie, przyciągające klienta nietuzinkowego, najczęściej z klasy średniej i kręgu biznesowego. To również inwestycja, która daje większe pole do popisu przy aranżacji - zachwala Bacia.

Z krainy hokeja na lodzie do Gliwic

Gliwickie soft lofty na Śląsk przywędrowały zza oceanu, gdzie przez ostatnie lata deweloperzy prześcigają się w inwestycjach tego typu, prezentując coraz ciekawsze realizacje, zarówno pod względem architektury, jak również lokalizacji. Te największe i najbardziej znane Devonshire Lofts, Corktown Lofthouses czy Hammersmith Lofts znajdują się dziś w Toronto, na terenach, które podobnie jak Gliwice mają przemysłową historię. Ale nie tylko. Bo soft lofty powstają coraz częściej w ścisłych centrach miast, wypierając tradycyjne budownictwo mieszkaniowe swoją unikalnością. Dziś inwestycje tego typu powstają zarówno, jako obiekty mieszkalne, jak również, jako obiekty komercyjne, przykładem tego jest soft loft 66 Portland w Toronto.

- Soft loft to taki loft budowany na przekór i wbrew panującej modzie na przywracanie starych fabryk do życia. Bo, podczas kiedy boom na lofty w Polsce, tak na dobrą sprawę, dopiero się zaczyna i wiele inwestycji pozostaje w sferze planów, już pojawia się dla nich ciekawa alternatywa w wersji soft - mówi Bacia.

Pierwsze w Polsce gotowe soft lofty

Gliwickie soft lofty to dziś druga tego typu inwestycja w Polsce i pierwsza ukończona. Osiedle położone w prestiżowej dzielnicy Stare Gliwice składa się w sumie z 9 soft loftów i jest, póki co, jedynym osiedlem tego typu nad Wisłą.

- Inwestycja od początku miała być niszowa, dlatego nie zdecydowaliśmy się na budowę dużego osiedla, ani na powstanie rozległego kompleksu soft loftów. Klient, który decyduje się zamieszkać w tego typu lokalu, z reguły oczekuje produktu unikatowego - wyjaśnia Bacia.

O tę unikatowość deweloper postanowił zadbać od początku do końca. Oprócz ograniczonej ilości lokali w ofercie, dziś są to już tylko 2 dostępne soft lofty. Także zastosowane rozwiązania architektoniczne zaskakują. Szafranowe domy, jak przystało na loft w wersji soft, łączą w sobie industrialny klimat, podkreślony przez tytanocynk na elewacji oraz zewnętrzne, metalowe schody prowadzące do mieszkań, z tym, co soft, czyli delikatnymi elementami, które przełamują twardy charakter. Są nimi przede wszystkim sosna, drewno badi i elewacja w ciepłym kolorze - elementy niespotykane w tradycyjnym hard lofcie.

- Wnętrze soft loftów zachowuje modernistyczny klimat - mówi Bacia. - W każdym z mieszkań są wysokie, sięgające podłogi okna, taras na dachu i możliwość aranżacji typu "open space". Zachowano także charakterystyczne dla loftów otwarte, duże przestrzenie, wysokie kondygnacje oraz przenikające się części mieszkalne - wyjaśnia Bacia.

Jednak, Jak zapewnia inwestor, liberalne podejście do tematyki loftów, daje mieszkańcom więcej prywatności, niż mieszkanie w tych tradycyjnych. - Prywatność jest jednym z elementów, dla których inwestycje tego typu zyskały na popularności. W loftach dominuje otwarta przestrzeń, z licznymi, dużymi oknami. W soft lofcie jest więcej ścian i oddzielnych pomieszczeń niż w Manhattan Loft czy SOHO Style Lofts - mówi.

Mieszkaniec soft loftu z pazurem.

Kim zatem jest mieszkaniec soft loftu? - Na zamieszkanie w soft loftach najczęściej decydują się ludzie młodzi, single, a także ludzie biznesu, którzy cenią sobie rzeczy unikalne i z wyższej półki. Na pewno osoby te szukają wygody i komfortu, dlatego kupują lokum w budynku zupełnie nowym, dzięki temu 'bezobsługowym' przez długie lata. - mówi Bacia.

Ciekawe jest także podejście osób kupujących soft lofty do ich zagospodarowania. Często, podobnie jak w hard loftach, soft lofty dzielone są na przestrzeń mieszkalną i pracownię. - Możliwość dowolnej aranżacji przestrzeni, sprawia, że soft lofty można zaadaptować zarówno na przestrzeń mieszkalną, biurową czy pracownię dla artysty lub grafika - mówi Bacia.

Dziś w kanadyjskich i amerykańskich soft loftach mieszkają głownie przedstawiciele klasy średniej, pracownicy agencji reklamowych, managerowie, dziennikarze, muzycy, finansiści, ludzie wolnych zawodów. W Polsce taki klient do tej pory zarezerwowany był wyłącznie dla luksusowych apartamentów.

Jak mówi Bacia, moda na soft lofty, która dociera także do Polski jest w dużej mierze odpowiedzią na zainteresowanie, jakim cieszą się tradycyjne lofty. - Loft w Polsce jest wciąż produktem bardzo rzadkim i wyczekiwanym przez klienta. Soft lofty z czasem mogą wypełnić tę lukę. Zainteresowanie tego typu mieszkaniami na świecie od lat ma tendencję wzrostową, podobnie jest w Polsce. Brak takich inwestycji, dziś mamy tylko dwie, sprawia, że są one tym bardziej poszukiwane i pożądane - mówi.

Informacja prasowa
Dowiedz się więcej na temat: deweloperzy | lofty | przestrzeń | moda | deweloper | Gliwice | SOHO
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »