Domki letniskowe - na urlop i nie tylko
Zanim zaprzyjaźnimy się na dobre z zimowym klimatem warto wrócić myślami do znacznie przyjemniejszego okresu urlopowego - lato, słońce, wypoczynek za miastem.
Dobrze znamy ten stan, gdy zima wychodzi nam bokiem i pojawiają się pierwsze ciepłe dni. Wielu marzy o "wyrwaniu się" gdzieś na łono natury. Niestety w niektórych miejscach gdy sezon jeszcze się nie rozpoczął nie prowadzi się wynajmu pokoi. A w sezonie? Pensjonaty i kwatery pękają w szwach z nadmiaru turystów. Może zamiast czyhać na okazję warto samemu ją stworzyć?
Bycie właścicielem domku letniskowego wiąże się z większymi obowiązkami niż bycie zwykłym turystą, jednak korzyści są znacznie bardziej widoczne. W naszym domu możemy spędzać czas ponosząc jedynie koszty eksploatacji, w dodatku czas ten ograniczony jest tylko i wyłącznie przez nas! Jest to idealne miejsce na spędzenie weekendu, czy też całego urlopu. Gdzie więc szukać?
Dużym wyborem domków letniskowych charakteryzują się Mazury i okolice. Obszar ten usytuowany jest z dala od wielkomiejskiego tłoku, pośród natury. Jest to jeden z najpiękniejszych regionów Polski, ostatnio dość mocno popularyzowany w kraju i za granicą przez Warmińsko-Mazurską Agencję Turystyczną. Okolice te rzeczywiście mają niepowtarzalny klimat, najbardziej widoczny w trakcie sezonu turystyczno-żeglarskiego.
Przemysław Kotwicki, ekspert portalu otodom.pl zaznacza, że obecnie można znaleźć sporo interesujących ogłoszeń o sprzedaży takich letniskowych nieruchomości. Ważne jest sprecyzowanie czego szukamy, ponieważ oferta jest bardzo zróżnicowana. Sprzedający oferują małe domy drewniane, murowane (niektóre z nich są całoroczne), czy też posiadłości, w których możliwe stworzenie jest dużego pensjonatu. Stąd też znaczny rozrzut cenowy proponowanych ofert.
Ci, którzy zdecydowaliby się na zakup nieruchomości rekreacyjnej w województwie warmińsko-mazurskim muszą liczyć się ze średnim kosztem rzędu 325 000 zł, za ponad 120 mkw. powierzchni użytkowej domu (przeciętna dla ofert). Są to wartości występujące najczęściej, a gdyby jednak poszukiwać wśród tych najtańszych możemy znaleźć domki wielkości małego mieszkania (40 mkw.) za mniej niż 100 000 zł. Warto swą uwagę przywiązać do wielkości, bezpośredniego otoczenia oraz położenia geograficznego działki, na której usytuowany jest budynek. Odległość od jeziora, czy nawet własna linia brzegowa mają tu bowiem ogromne znaczenie.
Pozostając w tym regionie, alternatywą dla Krainy Tysiąca Jezior może być województwo podlaskie, z równie przyjemnym, choć mniejszym Wigierskim Parkiem Narodowym. Tutaj również można znaleźć domki letniskowe zlokalizowane w bliskiej odległości od Kanału Augustowskiego czy innych zbiorników wodnych. W tych rejonach należy liczyć się ze średnim kosztem zakupu rzędu ok. 455 tys. zł za dom podobnej wielkości jak w wyżej opisywanym województwie. W tej części kraju również można wyszukać nieruchomości za mniej niż 100 tys. zł.
Najważniejsze by nie zapominać, że dom letniskowy może być również inwestycją, a inwestycje mają to do siebie, że co prawda musimy zaangażować jednorazowo znaczne środki finansowe, jednak w dłuższej perspektywie powinny one przynosić zyski. Warto pamiętać, że dodatkowe korzyści mają także charakter niematerialny - np. jest to cena za niezależność czy możliwość korzystania z domu w dowolnej chwili. Co więcej, bycie właścicielem takiej nieruchomości daje nam możliwość znalezienia się po drugiej stronie rynku. Adaptacja i wydzierżawienie kilku pomieszczeń na pokoje gościnne znacznie przyspieszy zwrot zainwestowanego kapitału.
Agata Polińska, serwis otoDom.pl
Jarosław Mikołaj Skoczeń, serwis otoDom.pl