Fundusze powiązane z rynkiem nieruchomości: Niewielkie straty w sierpniu
Sierpniową perełką na rynku funduszy inwestycyjnych powiązanych z rynkiem nieruchomości okazał się BPH Nieruchomości Europy Wschodzącej. Zarobił ponad 4 proc., gdy większość podmiotów traciła. Co jednak ważne, w skali tego roku żaden nie jest pod kreską.
Mimo dużych nadziei, z jakimi inwestorzy rozpoczynali sierpień, miniony miesiąc ostatecznie nie okazał się aż tak bardzo łaskawy. Cała warszawska giełda zakończyła go na lekkim minusie (-2,7 proc.). Sektor budowlany zanotował podobny spadek, a deweloperski wypadł nieco gorzej (-3,1 proc.). Zachowanie tych dwóch sektorów odbiło się one na osiągnięciach funduszy inwestujących w spółki powiązane z rynkiem nieruchomości. Średnio przyniosły 0,7 proc. straty, czyli wypadły lepiej niż rynek.
Najsłabiej zaprezentował się Allianz Budownictwo 2012, który zniżkował o 3,3 proc. O dużej rozpiętości wyników w sierpniu decydowała znacząca polaryzacja zachowania cen poszczególnych akcji. Na przykład Mirbud, w którym mocno są zaangażowane fundusze BPH TFI, podskoczył aż o blisko 1/3, a Polimex-Mostostal, największa polska spółka budowlana, poszła w dół o ponad 7 proc. Wśród deweloperów było podobnie. LC Corp i Orco podskoczyły o kilkanaście procent, ale Gant, JW. Construction i Marvipol spadły po ponad 8 proc. Najważniejsze podmioty z tej branży - GTC i Echo - zniżkowały odpowiednio 5,6 proc. oraz 3,4 proc.
Warto podkreślić, że w skali tego roku żaden fundusz akcji lokujący w spółki powiązane z rynkiem nieruchomości, nie traci. Najsłabiej wypada ING Środkowoeuropejski Budownictwa i Nieruchomości, który jest na takim samym poziomie, jak na koniec minionego roku. Najlepiej prezentują się DWS Sektora Infrastruktury i Informatyki oraz BPH Nieruchomości Europy Wschodzącej, przynoszące odpowiednio 10 proc. i 10,5 proc. zysku. Na zmiennym rynku, z jakim w tym roku mamy do czynienia, to bardzo dobre osiągnięcia.
Warunki działania na rynku budowlanym pozostają jednak wymagające. Nie dziwi więc, że część spółek radzi sobie z nimi lepiej, część - słabiej. Potwierdziły to choćby wyniki finansowe za II kwartał. Na podtrzymanie tych tendencji wskazuje również sierpniowy odczyt wskaźników koniunktury w budownictwie, który był gorszy niż miesiąc wcześniej. Ukształtował się na poziomie plus 2 wobec plus 5 w lipcu.
Poprawę koniunktury w branży sygnalizowało 19 proc. przedsiębiorstw, regres - 17 proc. Pogorszyły się oceny zarówno odnośnie do bieżących, jak przyszłych zamówień. Utrzymują się trudności w terminowym ściąganiu płatności za wykonane roboty. Widać presję na ceny robót, co ma negatywny wpływ na uzyskiwane przed firmy marże.
Bardziej optymistycznie koniunkturę oceniają duże przedsiębiorstwa. Więcej pesymizmu jest w grupie mniejszych firm. Nic nie wskazuje, by te tendencje miały w kolejnych miesiącach zmienić się. W związku z tym inwestowanie w akcje spółek powiązanych z rynkiem nieruchomości będzie, zresztą podobnie, jak w przypadku wielu innych branż, wymagało umiejętnej selekcji tak, by wybierać papiery przedsiębiorstw najlepiej radzących sobie z wyzwaniami obecnych uwarunkowań gospodarczych.
Katarzyna Siwek