Instalacje w domu (cz. 1): Instalacja elektryczna

Przyłączem nazywamy odcinek instalacji łączący linię elektroenergetyczną z budynkiem. Może to być kabel podziemny lub przewód napowietrzny.

Przyłącze

Sposób prowadzenia przyłącza określa zawsze zakład energetyczny w warunkach technicznych przyłączenia (WTP). Możliwość wyboru mamy tylko wtedy, gdy zasilanie będzie podłączone do linii napowietrznej. Mniej narażone na uszkodzenia oraz nie psujące widoku budynku jest przyłącze kablowe podziemne, ale koszty jego wykonania są wyższe.

Warto zdecydować się na ułożenie docelowego przyłącza kablowego i zamontowanie skrzynki przyłączeniowej w ogrodzeniu. Unikniemy wtedy konieczności wykonania tymczasowego podłączenia do sieci na czas budowy, a następnie przekładania linii do gotowego już budynku.

Reklama

Zakłady energetyczne preferują zresztą instalowanie złącza na zewnątrz posesji, gdyż z zamontowanego tam licznika można odczytać wskazania podczas nieobecności mieszkańców. Taka instalacja utrudnia również nielegalny pobór prądu.

Każde przyłącze posiada zabezpieczenie przed przeciążeniem i zwarciem, są to tzw. bezpieczniki główne, których prąd nominalny zależy od przydzielonej w WTP dopuszczalnej mocy obciążenia (w domach jednorodzinnych jest to najczęściej od 25 do 32 A). Ponieważ instaluje się je przed licznikiem, z reguły są one plombowane, a w razie przepalenia wymiany dokonuje ekipa serwisowa zakładu energetycznego.

Doprowadzenie prądu do budynku może odbywać się linią jedno- lub trójfazową. Nawet jeśli nie przewidujemy zainstalowania odbiorników trójfazowych (silniki elektryczne, ogrzewanie, kuchenki elektryczne dużej mocy), to przyłącze powinno być trójfazowe, bo pozwala na użycie równocześnie kilku domowych urządzeń, a w razie awarii jednej z faz nie będziemy całkowicie pozbawieni prądu.

Na końcu instalacji przyłączeniowej umieszczany jest licznik energii elektrycznej dostarczany i konserwowany przez zakład energetyczny. W przypadku uszkodzenia licznika lub jego błędnego działania użytkownik powinien zwrócić się do zakładu z prośbą o jego sprawdzenie - sam nie może dokonywać żadnych napraw, ponieważ za zerwanie plomb grożą wysokie kary pieniężne.

Rozprowadzenie instalacji

Sieć przewodów w pomieszczeniach można rozprowadzić na kilka sposobów: pod tynkiem, w tynku lub po wierzchu ściany. Niektóre bloczki do budowy ścian mają specjalnie przygotowane kanały do poprowadzenia kabli. Każdy z tych sposobów rozprowadzenia prądu ma swoje wady i zalety.

Instalację podtynkową wykonuje się jednożyłowymi przewodami umieszczonymi w rurkach osłonowych sztywnych lub elastycznych. Często wymaga to wykucia bruzd w murze, co podnosi koszty wykonania. W tak rozprowadzonej instalacji łatwo wymienić uszkodzony przewód lub rozbudować ją, jeśli przekrój rurek umożliwia wciągnięcie dodatkowych kabli. Instalację w rurkach osłonowych stosuje się w budynkach o konstrukcji szkieletowej oraz w ściankach z płyt gipsowo-kartonowych. W tym przypadku rurki przeciąga się przez otwory wykonane w konstrukcji szkieletowej i zasłania płytami gipsowo-kartonowymi lub boazerią.

Instalacja podtynkowa bez rurek osłonowych jest bardzo tania i łatwa do wykonania, gdyż wielożyłowe przewody płaskie mocuje się do surowej ściany opaskami. Po otynkowaniu przewody znikają pod warstwą zaprawy. Jednak w razie uszkodzenia konieczne będzie odkucie tynku do najbliższej puszki rozgałęźnej, co powoduje, że system ten nie nadaje się do ścian pokrywanych tynkiem cienkowarstwowym.

W instalacji natynkowej przewody mogą być mocowane uchwytami lub umieszczone w listwach instalacyjnych. Pierwsze rozwiązanie stosuje się raczej w pomieszczeniach o podrzędnym znaczeniu (piwnice, strychy), w których nie zależy nam na ich ukryciu, natomiast schowanie kabli w listwach - zwłaszcza ozdobnych, przypodłogowych - stosowane jest często w mieszkaniach i biurach. Taki system prowadzenia przewodów zapewnia bardzo łatwy dostęp do nich w przypadku awarii czy rozbudowy, a także daje możliwość instalowania gniazdek w dowolnym miejscu, nawet w wykończonych pomieszczeniach.

Przekrój przewodów zależy od przewidywanego ich obciążenia, a w przypadku bardzo długich linii zasilających - również od ich długości. W większości obwodów instalacji domowej stosuje się przewody o przekroju 1,5 mm2 lub 2,5 mm2. Tylko odbiorniki o dużej mocy (ogrzewanie elektryczne, przepływowe podgrzewacze wody) mogą wymagać ułożenia grubszych przewodów.

Zgodnie z wymaganiami technicznymi nowe i remontowane instalacje muszą być prowadzone trzema przewodami w obwodach jednofazowych i pięcioma - w trójfazowych. Wymóg ten dotyczy również oświetlenia i gniazd bez bolca ochronnego (uziemienia) i w tych przypadkach trzeci przewód, tzw. ochronny, pozostaje nie podłączony. Najlepiej jeśli przewody instalacji elektrycznej będą miedziane. Miedź jest lepszym przewodnikiem od aluminium i pozwala na układanie cieńszych kabli oraz podłączenie większej liczby odbiorników prądu.

Kolor izolacji przewodów określa funkcję, jaką pełnią one w instalacji. Kolor jasnoniebieski zarezerwowany jest dla przewodów neutralnych N (zerowych), żółto-zielony dla przewodów ochronnych PE (uziemienia).

Jeśli z jakichś powodów przewody te mają inną barwę, to ich końce w pobliżu zacisków złączy należy owinąć taśmą izolacyjną w odpowiednim kolorze.

Łączenie przewodów na rozgałęzieniach obwodów powinno odbywać się w puszkach izolacyjnych za pomocą zacisków śrubowych bądź złączek samozaciskowych, a nie - jak to się często praktykuje - przez skręcenie końcówek. Puszki powinny być widoczne. Jeśli tak nie jest, to przynajmniej miejsca ich zamontowania powinny być zaznaczone, aby możliwy był dostęp do instalacji w celu jej kontroli lub naprawy. Warto również zaznaczyć na projekcie domu rzeczywisty przebieg przewodów, albo sfotografować ściany przed pokryciem ich tynkiem.

Archipelag
Dowiedz się więcej na temat: dom | elektryczność | energetyka | budowa | instalacja elektryczna | instalacja | kabel
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »