Jakie mieszkania kupujemy najchętniej?
Na rynku nieruchomości cały czas dostrzega się wpływ pandemii. Pojawiają się nowe trendy. Ostatnio jest nim zamiana mieszkania na inne, ale o bardzo zbliżonej powierzchni.
Jednym z pierwszych trendów w czasach pandemii było poszukiwanie mieszkań z balkonem.
- Aż trzykrotnie częściej użytkownicy Otodom zaznaczali w filtrach słowo balkon w marcu 2020 r. w porównaniu z marcem 2019 r. - mówi Jarosław Krawczyk z internetowego serwisu Otodom.
W minionym roku nadal zależało nam na bliskości terenów zielonym i dostępie do ogródka czy balkonu. Mimo wzrostu cen, kupowaliśmy również coraz większe mieszkania, wyprowadzamy się z kawalerek, a dwa pokoje zamieniamy na trzy.
- Jak wynika z badań, które przeprowadziliśmy wspólnie z uczelnią wyższą SWPS w 2021 roku zaczęliśmy dodatkowo zwracać uwagę na liczbę pokoi w mieszkaniu preferując więcej pomieszczeń na tym samym metrażu, które umożliwiają lepsze zorganizowanie miejsca do pracy i odpoczynku - dodaje J.Krawczyk. - Chętniej zamienialiśmy mieszkanie na inne o podobnym metrażu ze względu na warunki prowadzenia pracy zdalnej.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
Możliwość pracy zdalnej i chęć zmiany trybu życia na spokojniejszy to również nowy trend zwiększonego popytu na nieruchomości w małych miejscowościach. Ich potencjał zaczynają dostrzegać deweloperzy, dotychczas koncentrujący się głównie na dużych aglomeracjach.