Kredyt na 2 proc. również dla tych, którzy kupili już działkę. Jest warunek
Działki budowlane zyskują na popularności. Nie tylko jako alternatywa dla mieszkań, ale też dzięki Bezpiecznemu Kredytowi 2 proc. Pozwala on wnieść działkę budowlaną jako wkład własny, ale tylko taką, na której nie rozpoczęto jeszcze prac. Budujący dom mogą liczyć też na większą pożyczkę, nawet o 200 tys. zł.
W 2021 r. w Polsce było 6,3 mln domów jednorodzinnych - wynika z danych ostatniego spisu powszechnego.
"Budynki jednorodzinne to wciąż ponad 90 proc. wszystkich budynków, w których znajdują się mieszkania” - informuje serwis otodom.pl. Liczba ta wkrótce może być jeszcze większa, bo dla tych, którzy chcą się budować, limit rządowego kredytu z dopłatą może być wyższy nawet o 200 tys. zł.
Ustawodawca przewidział też furtkę dla tych, którzy w procesie budowy własnego domu poczynili już pierwsze kroki. Jak poinformował serwis otodom.pl, jest nią wniesienie działki, na której nie rozpoczęto jeszcze budowy, jako wkładu własnego niezbędnego do uzyskania subsydiowanego kredytu.
Ponieważ często zakup takiej działki przekracza wartość 200 tys. zł - limit wkładu własnego przewidzianego w programie - przyjęto założenie, że pułap ten w przypadku domów jednorodzinnych nie ma zastosowania. Ważne, by łączna wartość wkładu (działki) i kredytu nie przekroczyła 1 mln zł.
Zgodnie z danymi GUS, na 238,6 tys. lokali mieszkalnych oddanych do użytkowania w 2022 r., inwestorzy indywidualni odpowiadali za wybudowanie 91,0 tys., co stanowi aż 38 proc.
- Poza dużymi miastami budowa domu pozostaje jednym z głównych sposobów zaspokajania potrzeb mieszkaniowych. W grupie inwestorów indywidualnych są zarówno użytkownicy budujący na własne potrzeby, jak i przedsiębiorcy realizujący projekty z myślą o późniejszej sprzedaży - skomentowała dane GUS Ewa Tęczak, ekspertka rynku nieruchomości Otodom.
Zdaniem ekspertów mFinanse, skala zainteresowania kredytem ze wsparciem państwa w przypadku budowy domu jest niewielka, a wnioski złożone w związku z taką inwestycją nie przekraczają 3-5 proc. wszystkich, przy których pracowali specjaliści tej firmy.
Eksperci twierdzą, że "jednym z powodów może być konieczność zgromadzenia znacznie obszerniejszej dokumentacji - a to wydłuża czas potrzebny na przygotowanie takiego wniosku".
W dużych miastach, gdzie ceny działek są najwyższe, zainteresowanie kredytem na 2 proc. na budowę domu może być jeszcze mniejsze. - Zakup gruntu i wybudowanie nieruchomości za 1 mln zł jest niezwykle trudne, czy wręcz niemożliwe - skomentował Michał Miłkowski, ekspert mFinanse.
Zgodnie z danymi serwisu otodom.pl, najdroższe są działki w woj. mazowieckim. Średnia cena metra kwadratowego wynosi 420 zł. W woj. pomorskim 299 zł/mkw, w małopolskim 293 zł/mkw a w zachodniopomorskim 276 zł/mkw. W woj. wielkopolskim za metr kwadratowy działki trzeba zapłacić średnio 269 zł, w dolnośląskim 221 zł, a w śląskim średnio 205 zł/mkw.
W pozostałych województwach średnia cena to mniej niż 200 zł za metr kwadratowy. W woj. łódzkim metr działki kosztuje średnio 193 zł, w podlaskim - 191 zł, w lubelskim 183 zł, podkarpackim 157 zł, lubuskim 156 zł, a w warmińsko-mazurskim 144 zł. W województwach kujawsko-pomorskim, opolskim i świętokrzyskim metr kwadratowy działki kosztuje średnio 141 zł.