Kupujesz dom - uważaj na azbest!
Jak się ostrożnie szacuje, nawet połowa budynków w Polsce ma na dachu eternit. Materiały zawierające azbest były powszechnie stosowane ze względu na niską cenę i dużą trwałość. Były też szkodliwe dla zdrowia. Kupując dom kryty eternitem trzeba liczyć się z koniecznością jego usunięcia. Polska na na to czas do końca 2032 roku.
Osoby, które kupują mieszkanie lub dom wybudowany przed październikiem 1997 roku (wtedy wprowadzono zakaz produkcji i obrotu wyrobami zawierającymi azbest) powinny sprawdzić, czy nie jest on przypadkiem pokryty szkodliwym eternitem. Materiały zawierające azbest były powszechnie stosowane w budownictwie od początku lat 70. ze względu na niską cenę oraz wagę, a także dużą trwałość. Z szacunków Home Broker wynika, że problem może dotyczyć nawet połowy stojących budynków mieszkaniowych.
Jak bezpiecznie usunąć azbest? Dołącz do dyskusji
Zawarte w eternicie włókna azbestowe, są bardzo szkodliwe i powodują wiele chorób układu oddechowego. Bezpośrednim zagrożeniem są uszkodzone elementy zawierające azbest, ponieważ w tym przypadku ułatwione jest uwalniane włókien tego niebezpiecznego minerału.
Teoretycznie eternit, którego faktura nie została naruszona, nie jest groźny. Warto jednak podkreślić, że wraz z wiekiem wytrzymałość tych elementów maleje i narażone są w coraz większym stopniu na uszkodzenia. Eternit może znajdować się nie tylko na dachu, ale też być częścią elewacji bądź kanałów zsypowych w wysokich budynkach. Informacji na temat tego czy w budynku, w którym chcemy kupić mieszkanie stosowano eternit można szukać zarówno w spółdzielni lub u zarządcy, jak i w gminie.
Właściciel nieruchomości, na której znajduje się azbest odpowiedzialny jest za jego utylizację. Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z 23 października 2003 roku wszystkie wyroby zawierające azbest muszą zostać usunięte do końca 2032 roku.
Zgodnie z informacjami Ministerstwa Gospodarki, waga wszystkich odpadów azbestowych w Polsce szacowana jest na 14,5 mln ton. Ponad jedna trzecia tego materiału znajduje się na terenie województwa mazowieckiego i lubelskiego. Można przyjąć, że usunięcie azbestowego problemu z kraju pochłonie 40 - 60 mld zł, czyli piątą część dochodów budżetu państwa w 2010 roku. W konkretnym przypadku natomiast całkowity koszt pozbycia się metra kwadratowego pokrycia dachowego z eternitu (od demontażu po składowanie) zawierać powinien się w widełkach od 20 do 80 zł. Wszystko uzależnione jest od stopnia skomplikowania konstrukcji dachu, lokalnych kosztów robocizny i odległości do najbliższego składowiska odpadów zawierających azbest.
Koszty pozbycia się eternitu mogą zostać zrefinansowane w ramach gminnych programów dofinansowania. O tym czy gmina prowadzi program utylizacji azbestu można dowiedzieć się w wydziale ochrony środowiska. Obecnie samorządy najczęściej korzystają z pieniędzy Wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (WFOŚiGW). Właśnie z takim rozwiązaniem spotkają się mieszkańcy Wyszkowa, gdzie dofinansowanie może sięgnąć 100 proc. kosztów zdjęcia, transportu i składowania azbestu.
Warto tu podkreślić, że poszczególne gminy organizują swoje programy na różnych zasadach. Należy więc skontaktować się z odpowiednim wydziałem ochrony środowiska, aby spytać o formalności jakich należy dopełnić, aby otrzymać dofinansowanie.
Bez wątpienia jednak każda gmina wymagać będzie podpisania umowy na wykonanie prac ze specjalistyczną firmą. Konieczne jest bowiem aby przedsiębiorca, wynajęty do wykonania robót, posiadał pozwolenie wydane przez właściwego starostę lub prezydenta miasta. Następnie na minimum 30 dni przed rozpoczęciem robót należy zgłosić w starostwie chęć rozbiórki dachu. Jeśli starostwo, w ciągu 30 dni od zgłoszenia, nie wyrazi sprzeciwu można przystąpić do robót rozbiórkowych.
Zdemontowany azbest musi trafić na specjalistyczne składowisko, skąd właściciel otrzyma poświadczenie na karcie przekazania odpadów.
Po dokonaniu wszystkich tych czynności właściciel nieruchomości może udać się do gminy, aby wykreślić z ewidencji zabezpieczony eternit oraz odzyskać pieniądze. W gminie należy zazwyczaj przedstawić następujące dokumenty: protokół zakończenia robót, oświadczenie wykonawcy o starannym wykonaniu prac, kartę ewidencji, kartę przekazania odpadów z poświadczeniem przez specjalistyczne składowisko oraz fakturę poświadczającą poniesione koszty.
Zmiany w prawie zlikwidowały od 1 stycznia br. Gminne i Powiatowe FOŚiGW. Środki zasilające te fundusze do 2010 roku trafiły do kasy samorządów. Pieniądze te nie mogą być jednak przekazywane na rzecz mieszkańców, bo byłoby to niezgodne z ustawą o finansach publicznych.
W Lublinie znaleziono na to sposób. Gmina odbiera bowiem od właściciela azbest i pozbywa się go na własny koszt. Po stronie właściciela nieruchomości pozostaje więc jedynie koszt związany z demontażem pokrycia dachowego. Należy szacować, że w przypadku domu jednorodzinnego jest to około 20 - 30 proc. całkowitego kosztu pozbycia się odpadów azbestowych.
Przytoczone zmiany w prawie w wielu miastach spowodowały jednak zlikwidowanie, działających do tej pory, programów utylizacji azbestu. Stało się tak na przykład w Warszawie. Okazuje się bowiem, że WFOŚiGW nie przewiduje w 2010 roku dofinansowania tego typu projektów na terenie stolicy, a jedynie poza jej granicami.
Jak dowiedzieliśmy się w urzędzie miasta, możliwe jest jedynie dofinansowanie projektów utylizacji azbestu w przypadku budynków miejskich takich jak szpitale czy przedszkola. Osoby fizyczne i firmy muszą natomiast czekać na uruchomienie nowego programu utylizacji, którego warunki będą negocjowane przez władzę miasta z WFOŚiGW w IV kwartale br.
Gdy już eternit zniknął z dachu budynku i jest w drodze na bezpieczne składowisko przychodzi czas na dokonanie zmiany pokrycia dachowego. O tym czy dotychczasowa konstrukcja dachu nadaje się do dalszego wykorzystania można wnioskować jeszcze przed usunięciem poprzedniego. Często jednak w związku z inną technologią, wagą i wielkością elementów nowego dachu będzie też konieczne poniesienie dodatkowych nakładów na zmianę jego konstrukcji.
Koszt takiej wymiany także zależny jest od lokalnych kosztów robocizny i skomplikowania konstrukcji dachu. Home Broker sprawdził, ile kosztować może kompletna konstrukcja dachu. Okazało się, że na przykład czterospadowy dach ocieplony i kryty blachą dachówkową z licznymi lukarnami i koszami, który pokrywa budynek o powierzchni zabudowy około 600 m kw. kosztować może w granicach 250 do 400 zł za m kw. połaci dachowej. W koszcie tym około jedna trzecia przypada na pokrycie i ocieplenie.
O około jedną trzecią mniej zapłacić można za podobny dach półszczytowy nad budynkiem o trzykrotnie mniejszej powierzchni zabudowy. Znacznie tańszym rozwiązaniem jest natomiast pokrycie dachu papą bitumiczną. W przypadku budynku o powierzchni zabudowy zbliżonym do 100 m kw. z prostym dachem dwuspadowym należy się liczyć z kosztem zbudowania dachu na poziomie 100 - 200 zł w przeliczeniu na m kw. połaci dachowej.
W tym wypadku także można się ubiegać o wsparcie finansowe. Na terenie blisko połowy województw odpowiednie FOŚiGW dotują bowiem preferencyjne kredyty udzielane przez Bank Ochrony Środowiska na wymianę pokrycia dachowego. Warunki tych kredytów są jednak różne w zależności od wyników negocjacji przeprowadzonych przez WFOŚiGW. W każdym jednak wypadku będą one bardziej korzystne niż standardowa oferta banku.
Bartosz Turek