Masz słup na działce - zyskasz z nowym rokiem
Ustawa o korytarzach przesyłowych, która ma wejść w życie 1 stycznia 2013 r., ułatwi inwestowanie w sieci energetyczne, bo m.in. znacznie ograniczy formalności wymagane do rozpoczęcia ich budowy - oceniają eksperci kancelarii Deloitte Legal.
Projekt ustawy o korytarzach przesyłowych, nad którym pracuje resort gospodarki, ma usprawnić i przyspieszyć modernizację oraz rozbudowę infrastruktury liniowej, czyli np. linii energetycznych, gazociągów. Projekt przewiduje m.in. odszkodowania dla właścicieli lub użytkowników nieruchomości, przez które przebiega korytarz. Odszkodowania maja być wyliczane za pomocą specjalnego algorytmu.
Eksperci Deloitte podkreślali na czwartkowej konferencji, że główną barierą inwestycji w infrastrukturę sieciową w Polsce są niedoskonałe przepisy, w szczególności regulujące pozyskanie prawa do gruntu. Praktyka pokazuje, że realizacja dłuższych odcinków sieci, np. po kilkadziesiąt kilometrów, zajmuje 6-7 lat, z czego ok. 4-5 lat to przygotowanie inwestycji od strony formalnoprawnej, w tym uzyskanie prawa do gruntu.
- Największym problemem jest ilość postępowań, jakie należy przeprowadzić przed rozpoczęciem rozbudowy sieci. Poza wypełnieniem wymagań dotyczących ochrony środowiska, planowania i zagospodarowania przestrzennego oraz pozwoleń na budowę, inwestorzy muszą pozyskać prawa do gruntu. Zdarza się, że inwestor staje przed koniecznością uzyskania kilkudziesięciu, a nawet kilkuset decyzji i orzeczeń sądowych dla jednej inwestycji (...) W efekcie, powoduje to wieloletnie opóźnienia w realizacji inwestycji, co przekłada się z kolei na koszty ich przeprowadzania - podkreśliła radca prawny Deloitte Legal Edyta Garlicka.
Ma to zmienić projektowana ustawa, która dotyczy sieci i obiektów dystrybucji lub przesyłania energii elektrycznej, gazu, w tym z łupków, oraz ropy i CO2. Z nowych rozwiązań będą, w ograniczonym zakresie, mogli korzystać także przedsiębiorcy telekomunikacyjni oraz wodno-kanalizacyjni. Zgodnie z projektem, decyzja o ustanowieniu korytarza będzie mogła zastąpić trzy inne rozstrzygnięcia: o ustaleniu lokalizacji inwestycji, dające prawo do gruntu, a także o pozwoleniu na budowę.
- Możliwość zlokalizowania inwestycji, uzyskanie prawa do gruntu i pozwolenia na budowę na podstawie jednej decyzji, a także przewidziane w projekcie rozwiązania proceduralne znacznie ograniczą formalności wymagane do rozpoczęcia budowy sieci. Dotychczasowe doświadczenie związane ze stosowaniem innych specjalistycznych ustaw, takich jak ustawa drogowa oraz ustawa o przygotowaniu Euro 2012 pozwalają oczekiwać, że projektowane rozwiązania przyspieszą inwestycje liniowe - uważa Adam Jodłowski z Deloitte Legal.
Dla samorządów i organów administracji nowa regulacja oznacza dodatkowe zadania związane z przygotowaniem planów i decyzji administracyjnych, w tym ustalenia lokalizacji urządzeń przesyłowych i planów zaopatrzenia w paliwa gazowe, energię elektryczną i ciepło. Projekt przewiduje również środki dyscyplinujące: na wydanie decyzji o ustanowieniu korytarza przesyłowego organ administracyjny będzie miał 90 dni. Jeżeli nie wyda w tym terminie, będzie zobowiązany do zapłaty 500 zł za każdy dzień opóźnienia.
Prywatni właściciele nieruchomości zyskają możliwość wcześniejszego ustalenia, czy na posiadanych przez nich nieruchomościach lub też tych, które planują kupić, będą w przyszłości zlokalizowane urządzenia przesyłowe. Jednocześnie będzie obowiązywał zakaz wznoszenia budynków mieszkalnych i innych obiektów, które mogłyby zagrażać bezpieczeństwu urządzeń zlokalizowanych w korytarzu przesyłowym. Dodatkowo właściciele będą mogli żądać wykupu nieruchomości, jeżeli budowa urządzeń przesyłowych uniemożliwi im korzystanie z gruntu w dotychczasowy sposób lub zgodny z jego przeznaczeniem.
W ocenie ekspertów Deloitte Legal nowa ustawa dotycząca korytarzy przesyłowych jest zbliżona do rozwiązań stosowanych w innych krajach. Regulacje na podobnych zasadach wprowadziły m.in. Czechy i Norwegia.