Miejsce postojowe - zbędny wydatek?
Kupno nowego mieszkania wiąże się z podjęciem trudnej decyzji, czy powinniśmy wraz z nim zakupić także miejsce postojowe bądź garaż. Kwestia ta staje się niezwykle istotna w sytuacji, gdy w pobliżu mieszkania nie ma żadnych ogólnodostępnych miejsc parkingowych, bądź gdy nie możemy sobie pozwolić na wydatek dodatkowych kilkudziesięciu tysięcy złotych. Jednak posiadanie samochodu, chcąc nie chcąc, przymusza nas do zakupu garażu, bądź do rozglądnięcia się za ofertą własnego miejsca parkingowego.
Na ten moment w większości przypadków miejsce postojowe w garażu, czy na terenie inwestycji, nie jest wliczone w cenę mieszkania - co oznacza, że klienci muszą liczyć się z dodatkowym nakładem finansowym o wartości od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Są to spore sumy, a zazwyczaj jedynym pozytywnym aspektem, jaki w pierwszym momencie przychodzi nam na myśl, jest fakt, iż jego zakup jest tylko opcją, a nie warunkiem przy nabyciu nowego lokum. W takim przypadku w pierwszej kolejności powinniśmy sprawdzić, czy niedaleko inwestycji nie znajduje się parking publiczny. Jednakże szybko taki pomysł może okazać się fatalny, jeśli popołudniami wokół budynku, w którym planujemy kupić mieszkanie, jest tłoczno i nie ma żadnego wolnego miejsca. W takim momencie nie możemy liczyć, że każdego dnia "może nam się uda" ulokować gdzieś nasz pojazd, ponieważ staje się to rzeczą praktycznie niemożliwą. Jedynym rozwiązaniem takiego problemu staje się własne miejsce postojowe - trafnie zauważa Agata Polińska z serwisu Otodom.pl.
Warto więc przy wyborze mieszkania zorientować się, jaki jest jego koszt. W zależności od tego, czy będzie to miejsce zewnętrzne na terenie inwestycji, w garażu podziemnym lub naziemnym, generowana jest jego różna cena. Z reguły te umiejscowione "pod gołym niebem" pociągają za sobą koszty zakupu w granicach od kilku do 20 tys. zł, natomiast stanowisko dla samochodu w garażu podziemnym lub naziemnym to wydatek zazwyczaj ok. 20-40 tys. zł, ale w centrum wielkich miast potrafi sięgać nawet powyżej 60 tys. zł. Pojawia się zatem kolejny dylemat, a my powinniśmy rozważyć mocne i słabe strony poszczególnych rozwiązań.
Osobom, którym zależy jedynie na tym, aby mieć gdzie zaparkować, lepiej zdecydować się na pierwszą opcję - szczególnie że jest tańsza. Z drugiej strony w garażu dodatkowo mamy miejsce na przechowywanie większego sprzętu jak rower, czy też narty. W zimie natomiast możemy rano zaoszczędzić czas i wysiłek poświęcony na odśnieżanie auta, a samo jego wnętrze znacznie szybciej zaczyna się nagrzewać. Ale przede wszystkim miejsce w pomieszczeniu zapewnia większe bezpieczeństwo własnego pojazdu. Jest to więc spora wygoda, zważywszy na połączenie pełnej "odporności" na pogodę i jednocześnie zapewniające wyższą ochronę.
Czy więc opłaca się mieć własne miejsce parkingowe? W inwestycjach położonych na obrzeżach miasta w spokojnej okolicy, gdzie nie mamy problemu z dostępnością parkingu publicznego, może okazać się to zbędnym wydatkiem. Niemniej jednak we współczesnych czasach bardzo trudno, a często nawet niewykonalne (zwłaszcza w godzinach wieczornych) jest znalezienie takiego miejsca - szczególnie w centrum dużych miast.
Coraz częściej własne miejsce postojowe lub garaż staje się warunkiem koniecznym przy zakupie mieszkania. Dlatego już przy samym wyborze warto zorientować się, jakie są w tej kwestii plany dewelopera: czy przewiduje miejsca zewnętrzne, garaż, czy miejsce w hali podziemnej. Od razu musimy dopytać o dodatkowe koszty tym związane. Jeśli cena oferowanego miejsca postojowego jest dla nas akceptowalna i posiadamy samochód, to z pewnością nie mamy się nad czym zastanawiać. Zyskujemy gwarancję, że będziemy mieć gdzie zostawić samochód, zamiast łudzić się, że natrafimy na wolne miejsce na okolicznych parkingach.
Aleksandra Kubicka, serwis Otodom.pl
Jarosław Mikołaj Skoczeń, Grupa Emmerson S.A.
