Mieszkania kupują głównie bogaci

W drugim kwartale odnotowano rekord wszech czasów pod względem kwoty udzielonych kredytów hipotecznych. Jednocześnie widać, że mieszkania na kredyt kupują coraz bogatsi klienci posiadający spore oszczędności, bo istotnie zmienia się wkład własny.

Na rynku kredytów mieszkaniowych w drugim kwartale padł rekord. Liczba ponad 67 tys. nowo udzielonych kredytów była najlepszym wynikiem od kryzysu subprime i jednocześnie była wyższa o ponad 17 proc. w relacji do pierwszego kwartału bieżącego roku. Natomiast pod względem wartości udzielonych kredytów, sektor bankowy osiągnął wynik wszechczasów z kwotą ponad 22 mld złotych - wynika z raportu Amron Związku Banków Polskich.

Średnia wartość kredytu mieszkaniowego ogółem w drugim kwartale 2021 roku wyniosła 329,6 tys., czyli o ponad 16 tys. zł więcej w porównaniu z poprzednim kwartałem.

Reklama

- Jest to wyniki stale powiększającej się dysproporcji udzielanych kredytów - obserwowanego od kilku kwartałów konsekwentnego trendu "przesuwania" się rynku w kierunku kredytów o wyższych kwotach. Maleje udział kredytów o wartości do 300 tys. złotych, a rośnie udział kredytów o wartości przekraczającej 500 tys. złotych. Wzrost średniej kwoty kredytu mieszkaniowego jest skorelowany ze wzrostem średnich cen nieruchomości mieszkaniowych - komentuje Jacek Furga, przewodniczący Komitetu ds. Finansowania Nieruchomości Związku Banków Polskich.

W relacji do sytuacji sprzed roku, największe wzrosty przeciętnej ceny mieszkań zarejestrowano w Krakowie, Warszawie i Gdańsku - odpowiednio o 10,99 proc., 9,57 proc. i 9,37 proc.

Istotne zmiany pokazują też dane dotyczące rozkładu tych kredytów w zależności od tego jakim wkładem własnym dysponuje osoba go zaciągająca.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Otóż, nowo zaciągane kredyty charakteryzuje systematycznie coraz niższy wskaźnik LtV (relacja kwoty kredytu do wartości kupowanej nieruchomości), czyli coraz wyższy udział wkładu własnego. W porównaniu z sytuacją sprzed roku, udział kredytów o wskaźniku LtV wyższym od 80 proc. (czyli z niskim wkładem własnym) spadł o prawie 9 pp., do poziomu poniżej 30 proc.

Jednocześnie wzrósł odsetek kredytów mieszkaniowych z LtV od 50 do 80 proc. (ze średnim i wysokim wkładem własnym) i stanowią one już połowę nowo udzielanych.

Monika Krześniak-Sajewicz

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: budownictwo | kredyt | bank
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »