Mieszkania na wynajem: Inwestorzy ruszą na zakupy
Przez najbliższe dwa lata liczba mieszkań na wynajem należących do funduszy instytucjonalnych ma zwiększyć się ponad czterokrotnie. Jednak inwestorzy obawiają się o skutki Polskiego Ładu i pogarszających się relacji z UE.
Jaki był miniony rok dla funduszy instytucjonalnych, które działają na rynku PRS (Private Rented Sector) i PBSA (Purpose Built Student Accommodation)? Przy tak nowej na polskim rynku formule inwestowania w mieszkania na wynajem i domy studenckie poprzednie lata były symboliczne. W skali roku inwestowano niewiele ponad 100 mln euro. Natomiast w samym tylko I półroczu 2021 r. już 560 mln euro.
Do końca 2023 r. liczba lokali w sektorze najmu instytucjonalnego może sięgnąć niemal 33 tys., podczas gdy obecnie jest to ok. 7,2 tys. W Warszawie w połowie 2021 r. do sektora PRS należało ok. 2500 lokali (najwięcej w całym kraju). Przewidywania są takie, że w grudniu 2023 r. liczba ta wzrośnie do 12 tys.
- Stopy zwrotu z inwestycji PRS i PBSA to 5,5-5,75 proc. i są dwukrotnie większe niż na Zachodzie, ale też ryzyka prawne i podatkowe są u nas dwukrotnie większe, a ostatnio związane są z wprowadzaniem Polskiego Ładu - mówi w rozmowie z MarketNews24 Dariusz Węglicki, dyrektor zarządzający funduszem Catella Polska. - Przed kilku laty te stopy zwrotu były znacznie wyższe, ale malały wraz ze wzrostem kosztów inwestycji, gdy czynsze z najmu zatrzymały się, a nawet spadły na początku pandemii.
Na rynku PRS niewielki jest udział inwestorów krajowych, oceniany jest na 5 proc. Dominują więc inwestorzy zagraniczni, przede wszystkim ze Skandynawii i Niemiec, Wielkiej Brytanii i USA.
Nadal mamy boom na magazyny, ale sektor living z mieszkaniami na wynajem, domami studenckim i domami senioralnymi, znalazł się na trzecim miejscu rynku nieruchomości, za biurami, wyprzedzając obiekty handlowe.
- Ten rynek rozwijałby się szybciej, gdyby nie brak wehikułów finansowych w postaci ustawy o REIT-ach, dzięki którym w rynek nieruchomości mogliby inwestować ci, którzy mają oszczędności, ale mniejsze niż koszt zakupu mieszkania na wynajem - komentuje D. Węglicki.
Miejsc w akademikach oferowanych przez fundusze instytucjonalne jest 6-7 tys. Jednak rynek PBSA bardzo rozwinie się w 2022 r., ponieważ zakontraktowana jest realizacja trzykrotnie większej liczby pokoi dla studentów. Mamy w Polsce 1,2 mln studentów, a więc na rynku jest miejsce, aby wybudować pokoje w akademikach z ponad stoma tysiącami łóżek.
Rynek PRS i PBSA zmienia się także z tego względu, że coraz więcej deweloperów przygotowuje pakiety mieszkań, które chce sprzedać jednemu funduszowi instytucjonalnemu. Są fundusze, które w swej strategii mają kupowanie deweloperów, aby dzięki temu przejąć marże deweloperskie.
- Strategii jest wiele i każda ma swoje uzasadnienie, my realizując swoją staramy się wybierać i kupować pojedyncze obiekty - mówi D. Węglicki. - Apetyt inwestorów instytucjonalnych rośnie, rosną jednak też obawy związane z Polskim Ładem i pogarszającymi się relacjami z UE.