Miliony Polaków mieszkają w złych warunkach

Prawie 60 proc. domów jednorodzinnych w Polsce jest w złym stanie technicznym. To wpływa na zdrowie mieszkańców.

58 proc. budynków w Polsce ma powyżej 40 lat, jest w złym stanie technicznym i negatywnie wpływa zarówno na zdrowie mieszkańców, jak i jakość powietrza - wynika z ostatniego "Barometru zdrowych domów". Eksperci podkreślają, że niezbędne są preferencyjne narzędzia finansowe i programy wsparcia, bo Polacy najczęściej nie dysponują odpowiednim kapitałem, który mogliby przeznaczyć na termomodernizację.

Jednym z takich narzędzi, które ma przyczynić się do ograniczenia niskiej emisji i smogu w Polsce, ma być wprowadzona w tym roku ulga termomodernizacyjna, dzięki której będzie można odliczyć od podatku wydatki poniesione na docieplenie domu jednorodzinnego do 53 tys. zł.

Reklama

Termomodernizacja obejmuje wszystkie działania, które mają na celu poprawę efektywności energetycznej budynku, takie jak np. docieplenie ścian i stropów czy wymiana kotła grzewczego, wymiana okien. To skuteczne narzędzie w walce z niską emisją, która jest w Polsce główną przyczyną smogu.

Z początkiem tego roku zaczęła obowiązywać nowa ulga podatkowa, w ramach której przez trzy kolejne lata będzie można odliczyć od przychodu wydatki poniesione na termomodernizację do maksymalnej wysokości 53 tys. zł. Resort finansów szacuje, że w tym roku skorzysta z niej ok. 100 tys. podatników, a w kolejnych latach ich liczba będzie rosnąć. Ulga termomodernizacyjna przypomina dawną ulgę remontową, ale obejmuje tylko termomodernizację budynków jednorodzinnych, w tym m.in. wymianę kotła grzewczego na bardziej ekologiczny. Mogą skorzystać z niej podatnicy PIT opłacający podatek według skali podatkowej (18 i 32 proc.), 19-proc. stawki podatku liniowego oraz ryczałt od przychodów ewidencjonowanych. Co istotne, do odliczenia uprawnieni są również ci, którzy są już w trakcie inwestycji termomodernizacyjnej, co oznacza, że od podatku można odliczyć również wydatki poniesione przed 1 stycznia 2019 roku.

- Termomodernizacja budynków jest ważnym wyzwaniem. To część rządowego programu "Czyste powietrze". Mamy fundusz na termomodernizację budynków publicznych czy budynków wielomieszkaniowych, którym zarządza BGK. Przeznaczyliśmy na ten cel około 300 mln zł, ale nadchodzący rok to również dofinansowanie do termomodernizacji budynków jednorodzinnych, czyli możliwość skorzystania z programu "Ciepły dom". Tych możliwości, które wprowadzamy w zakresie termomodernizacji, jest coraz więcej - podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Artur Soboń, sekretarz stanu w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju.

- Ulga termomodernizacyjna to pieniądze, które możemy zachować w kieszeni, odliczając je od podatku. Zainteresowanie termomodernizacją budynków jednorodzinnych jest naprawdę ogromne - podkreśla Artur Soboń.

Termomodernizacja jest o tyle istotna, że - jak wynika z ostatniego raportu "Barometr zdrowych domów 2018" przygotowanego na zlecenie firmy VELUX - aż 58 proc. polskich zasobów budowlanych to budynki starsze niż 40 lat. Ich renowacja jest niezbędna, żeby poprawić efektywność energetyczną i jakość powietrza, która jest w Polsce dużym problemem. Stężenie szkodliwych substancji jest przekroczone na większości obszarów, na co dzień wdycha je 90 proc. mieszkańców. Z powodu chorób, do których przyczynia się zanieczyszczenie powietrza - takich jak astma, obturacyjna choroba płuc czy niewydolność - każdego roku umiera około 45 tys. Polaków.

- W Polsce mamy około 5,5 mln budynków, z których około 5 mln to budynki jednorodzinne, które nie spełniają podstawowych standardów energooszczędności ani standardów zdrowego budynku. To oznacza, że warunki, w których mieszka duża część polskiego społeczeństwa, źle odbijają się na ich zdrowiu, wydajności i ogólnej kondycji - mówi Jacek Siwiński, prezes VELUX Polska.

Raport "Barometr zdrowych domów 2018" pokazuje, że zły stan techniczny budynków mieszkalnych to także problem gospodarczy, który kosztuje gospodarki krajów UE prawie 194 mld euro rocznie w postaci kosztów bezpośrednich - związanych z opieką zdrowotną i powiązanymi usługami medycznymi i socjalnymi - oraz kosztów pośrednich, takich jak utrata produktywności i jakość życia. Autorzy raportu szacują, że koszty podniesienia standardu mieszkalnictwa do akceptowalnego poziomu wyniosłyby ok. 295 mld euro w całej Europie, ale taka inwestycja zwróciłaby się już w 18 miesięcy m.in. dzięki oszczędnościom w opiece zdrowotnej.

Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT 2018

Źródło informacji

Newseria Biznes
Dowiedz się więcej na temat: zły | domy | budynek | mieszkanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »