Najdroższe domy świata

Nadal potrzeba co najmniej ośmiocyfrowych sum, aby znaleźć się na liście, jednak potrzeba znacznie mniej milionów niż w zeszłym roku, żeby znaleźć się na jej szczycie.

Rok 2009 nie będzie należeć do udanych i doskonale wiedzą o tym sprzedawcy najdroższych nieruchomości na świecie. W zeszłym miesiącu inwestor Marty Zweig po czterech latach obecności na rynku, wycofał swój wart 70 milionów dolarów Hotel Pierre z listy luksusowych apartamentów. Finansista Leonard Ross, który zażądał za swoją rezydencję Hearst Mansion w Beverly Hills w Kalifornii 165 milionów dolarów, usunął ją z listy we wrześniu.

W galerii: Najdroższe domy świata

Reklama

W galerii: Domy miliarderów

W galerii: Wewnątrz pierwszego domu na świecie kosztującego miliard dolarów

Więcej: Jak wycisnąć więcej pieniędzy z twojego domu

Więcej: Tajemnice wydajnego energetycznie domu

Więcej: Najlepsze miejsca do wygodnego życia za niewielkie pieniądze

W zeszłym roku, saudyjski książę Bandar usunął wart 135 milionów dolarów domek narciarski w Alpach ze wszystkich istniejących list. Oznacza to, że warta 125 milionów dolarów posiadłość Holmby Hills, znajdująca się między Beverly Hills i Bel Air, wskoczyła z drugiego na pierwsze miejsce na naszej liście. Nieruchomość znana również pod nazwą Fleur de Lys robi wrażenie ze swoimi 12 sypialniami, 15 łazienkami i wyposażeniem w stylu wersalskim. Jest to też symbol naszych czasów; poprzednio dom, warty 125 milionów dolarów, zdobył szczyt listy w roku 2005.

Wyjątkowo udaną transakcję przeprowadził Donald Trump, sprzedając w maju posiadłość Maison de L'Amitie w Palm Beach na Florydzie o wartości 100 milionów dolarów, rosyjskiemu oligarsze Dimitrijowi Rybolovlevowi. Jedyny problem dotyczył 25 milionowego upustu, jaki Rybolovlev uzyskał od ceny początkowej, największego ustępstwa z ceny w historii. Mimo wszystko dom i tak przyniósł zysk. Trump kupił ten dom cztery lata temu za 41,4 miliona dolarów.

Jak tworzyliśmy wielką 10? Nasza lista powstaje na podstawie danych z licytacji nieruchomości, wysokiej jakości usług pośrednictwa w zakupie nieruchomości oraz rozmów z doradcami ds. sprzedaży nieruchomości. Wykaz składa się z domów znajdujących się na rynku, a nie drogich nieruchomości, które sprzedano w tym roku. Umieszczamy na liście jedynie publicznie licytowane nieruchomości; zwłaszcza w Europie posiadłości i luksusowe rezydencje, które mogłyby się zakwalifikować, są kupowane prywatnie za nieznane nikomu kwoty.

"Ogólnie rzecz biorąc, najdroższe posiadłości we Francji to prywatne rezydencje w Paryżu, określane jako "hotels particuliers", których wartość może przekroczyć 100 milionów euro (125 milionów dolarów)," twierdzi francuski agent ds. nieruchomości Thierry Journiac z Terra Cognita.

Taka praktyka utrudnia analizy najlepszych na rynku. W sierpniu, nieumieszczona na żadnej liście, zajmująca 20 akrów Riwiery Francuskiej rezydencja Belle Epoque, która kiedyś była własnością króla Belgii Leopolda II, została sprzedana za 750 milionów dolarów nieznanemu Rosjaninowi. Nie ogłaszając oficjalnej ceny za daną posiadłość, dajemy sprzedawcom większe pole manewru, jeśli chodzi o żądanie wyższej ceny. Umożliwia to również uniknięcia zakłopotania, jakie spotkało Trumpa, spowodowanego koniecznością publicznego obniżenia ceny domu o 25 milionów dolarów w wyniku kryzysu na rynku.

Przypadek z Riwiery pokazuje, że ci, którzy mają pod dostatkiem pieniędzy i tak szukają kolejnych drogich posiadłości. W końcu na decyzję miliardera szukającego czwartej czy piątej posiadłości jako trofeum, mają wpływ emocje- albo te domy przedstawiają niepowtarzalne dzieła sztuki albo miliarderzy prześcigają się ze sobą, który kupi piękniejszą posiadłość.

"Jak długo istnieje wystarczający popyt, jak długo potencjalny nabywca zna się na rzeczy i jest zainteresowany danym przedmiotem, tak długo cena jest sprawą drugorzędną," twierdzi David Stanley, pośrednik z Emile Garcin.

Trudno nie reagować emocjonalnie na taką nieruchomość jak ta na Riwierze Francuskiej, która warta jest 90 milionów dolarów, zajmuje 2,5 akra na St. Jean Cap Ferrat i która posiada 11 sypialni oraz 29 000 m2 wolnej przestrzeni z widokiem na otaczający ją piękny teren oraz na wodę.

W niektórych miejscach zakup takich posiadłości zdarza się coraz rzadziej, ponieważ nawet najbogatsi czekają i obserwują jak rozwinie się sytuacja na rynku. W Brazylii na przykład, najlepsi pośrednicy z Rio de Janeiro i Sao Paolo zaobserwowali mniejsze zainteresowanie kupców z zagranicy oraz wycofywanie się krajowych zasobów.

- Gospodarka w Brazylii nigdy nie miała się lepiej. Jednak światowy kryzys dotyka także i nas - twierdzi Patricia Judice de Araujo Esteves z Judice & Araujo z Rio de Janeiro. Ponieważ pogarsza się sytuacja na rynku związana z zagranicznymi kupcami, lokalni pośrednicy musza skupić się bardziej na Brazylijczykach, którzy w niewystarczającym stopniu zainteresowali się rynkiem luksusowych nieruchomości. - Zamożni Brazylijczycy nadal kupują nowe domy, ale rynek wtórny spowalnia.

W Nowym Jorku przyjęło się, że kupcy powinni poczekać na najniższą propozycję, zanim złożą poważną ofertę. Dolly Lenz, pośredniczka z Prudential Douglas Elliman w Nowym Jorku twierdzi, że aktywność Europejczyków na rynku nieruchomości zmniejszyła się w ciągu ostatnich tygodni, ponieważ funt i euro po raz pierwszy mają tak niski kurs w stosunku do dolara.

Oczywiście to działa w obie strony, europejskie posiadłości stały się tańsze dla tych, którzy kupują w dolarach.

Rezydencja Updown Court w Surrey, najdroższy dom w Wielkiej Brytanii, dużo stracił w wyniku osłabienia kursu funta. W zeszłym roku o tej porze, cena wywoławcza 70 milionów funtów oznaczała cenę końcową 138 milionów dolarów. Dzisiaj to 110 milionów dolarów.

Jednak obniżki cen nawet, jeśli związane są ze zmianami w kursach walut kończą się w tym miejscu. Teraz musi pojawić się ktoś chętny i kupić te nieruchomości.

Matt Woolsey

Zobacz oferty nieruchomości:

otodom.interia.pl

nieruchomosci.interia.pl

Forbes
Dowiedz się więcej na temat: nieruchomości | potrzeba | świata | posiadłość | najdroższa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »