Ostatni dzwonek na starą "Rodzinę na Swoim"

Od nowego roku na kredyt z rządową dopłatą będzie można kupić jedynie nowe mieszkanie. Obniżony zostanie także limit ceny i wiek kredytobiorcy. Wszystkie te czynniki mogą ograniczyć dostęp do kredytów aż o 60 proc.

Aby zdążyć zaciągnąć kredyt na starych zasadach należy podpisać umowę przedwstępną przed nowym rokiem. To mało czasu, bo szukanie mieszkania zajmuje przeciętnie 23 dni.

Program "Rodzina na Swoim" czekają od nowego roku rewolucyjne zmiany.

Z rządowym wsparciem nie będzie już można kupić mieszkania używanego, spadnie też o przeszło 14 proc. limit ceny nieruchomości oraz ograniczony zostanie wiek kredytobiorców do 35 lat. Co zrobić, żeby zdążyć skorzystać z programu na dotychczasowych zasadach?

Pozostało niewiele czasu

O tym jakie zasady rządowego wsparcia będą stosowane w przypadku kredytobiorców decyduje data złożenia wniosku kredytowego. Ma to miejsce zazwyczaj w momencie podpisania umowy przedwstępnej.

Reklama

Półtora miesiąca, które pozostały do wprowadzenia zmian w "Rodzinie na Swoim", to niewiele czasu żeby zdążyć z wszystkimi formalnościami. Po pierwsze, trzeba zwrócić uwagę na okres świąteczny przypadający pod koniec roku, a także na fakt, że od rozpoczęcia poszukiwań mieszkania do podpisania umowy przedwstępnej mijało w bieżącym roku przeciętnie 23 dni, czyli ponad 3 tygodnie.

Wynajem czy kredyt na całe życie? Wypowiedz się na forum

Wprowadzane przez rząd zmiany mają za zadanie ograniczyć strumień publicznych pieniędzy kierowanych na rynek i jednocześnie zawęzić je do grona osób najbardziej potrzebujących.

Tylko nowe mieszkania

Największym ograniczeniem od nowego roku będzie zawężenie programu jedynie do wsparcia kredytów na nieruchomości z rynku pierwotnego. Dotychczasowe statystyki pokazują, że jedynie około 40 proc. pieniędzy kierowanych było do tego segmentu rynku.

Teoretycznie więc postulowana zmiana mogłaby ograniczyć dostępność programu aż o 60 proc. Wydaje się jednak, że część z osób, które do tej pory wybrałoby mieszkanie używane, skieruje się na rynek pierwotny, a więc zawężenie programu w tym względzie nie powinno być aż tak drastyczne.

Obniżenie limitu ceny

Kolejnym krokiem ograniczającym program od nowego roku będzie obniżenie współczynnika wykorzystywanego do wyliczania limitu ceny nieruchomości z 1,4 do 1,2. Ta zmiana spowoduje w 8 badanych miastach ograniczenie dostępnej do zakupu oferty o 25 pp. Spośród mieszkań o powierzchni do 75 m kw. kryterium cenowe dofinansowania będzie spełniać nie jak obecnie 63 proc., a jedynie 38 proc. lokali.

Najlepsza sytuacja wciąż będzie utrzymywać się w takich miastach jak Bydgoszcz czy Łódź, gdzie obecnie prawie wszystkie mieszkania można kupić na kredyt z dopłatą. Po zmianach będzie to odpowiednio 96 proc. i 79 proc. dostępnej oferty na rynku pierwotnym. Korzystna sytuacja utrzyma się także w Warszawie i Gdańsku. Od nowego roku będzie możliwe nabycie blisko 40 proc. oferowanych mieszkań na rynku wtórnym. Znacznie gorzej będzie w Krakowie, Poznaniu czy Wrocławiu.

Teraz na kredyt z dopłatą można tam kupić co drugie mieszkanie, po zmianach będzie to zaledwie kilkanaście procent podaży. Postulowana przez rząd zmiana wskaźnika spowoduje natomiast zamarcie programu w Szczecinie. Obecnie 40 proc. mieszkań na rynku pierwotnym spełnia kryteria dofinansowania, natomiast po zmianach będzie to zaledwie 2 proc.

Maksimum 35 lat

Kolejnym ograniczeniem będzie także zawężenie kręgu kredytobiorców do osób w wieku maksimum 35 lat. Dotychczasowe dane, publikowane przez Bank Gospodarstwa Krajowego, pokazują że kredytobiorcy w wieku do 34 roku włącznie stanowili blisko 78 proc. osób korzystających z programu rządowego wsparcia.

Przez takie ograniczenie ministerstwo chce skierować pieniądze do osób zakładających rodziny. Ministerialne szacunki mówią, że połączenie wszystkich w/w negatywnych zmian może zawęzić krąg osób korzystających z rządowego dofinansowania o 60 proc.

Single na pokład!

W tym gąszczu ograniczeń odnaleźć można jednak także i liberalizację "Rodziny na Swoim". Od nowego roku z tego dofinansowania będą mogły skorzystać także tzw. single. Tu także pojawiają się ograniczenia.

Taki kredytobiorca będzie musiał bowiem złożyć oświadczenie, że prowadzi jednoosobowe gospodarstwo domowe, a do tego nieruchomość, którą chce kupić, będzie jego pierwszą. Single będą ponadto mogli kupić mniejsze mieszkania niż obecnie wspierane rodziny. W pierwotnej wersji programu do rządowego wsparcia kwalifikowano mieszkania o powierzchni do 75 m kw., przy czym dofinansowanie było wypłacane do 50 m kw.

Od nowego roku osoby samotne będą natomiast mogły kupić mieszkanie o maksymalnej powierzchni 50 m kw., przy czym dofinansowanie będzie wypłacane jedynie do 30 m kw.

Bartosz Turek

Home Broker
Dowiedz się więcej na temat: Rodzina na Swoim | nowe mieszkanie | single | kredyt | mieszkanie | Mieszkanie+
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »