PKP SA chce budować mieszkania na warszawskich Odolanach
Do tej pory o warszawskich Odolanach PKP SA wypowiadały się głównie w kontekście lokalizacji tam Muzeum Kolejnictwa. Spółka ma też jednak także inne plany dotyczące tej dzielnicy.
Do PKP SA należy aż 160 ha na Odolanach. To w dużej mierze tereny, gdzie znajdują się bocznice i nieużytki. Podczas konferencji prasowej dotyczącej tego terenu, która odbyła się w sierpniu, zapowiedziano jedynie budowę tam, na obszarze 27 ha, nowego muzeum kolejnictwa, w którego powstaniu partycypować będzie z Grupą PKP także Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego i stolica. Projekt ma już nazwę: Stacja Muzeum.
- Wstępnie szacujemy, że otwarcie muzeum mogłoby się odbyć w końcu 2018 roku. Lokalizacja tej inwestycji na Odolanach da asumpt do rozwoju dzielnicy. W naszym przekonaniu nie są to wcale peryferia Warszawy. Po stronie miasta, według wstępnych ustaleń, będzie leżało zapewnienie tam dogodnego transportu komunikacją miejską. Oczywiście powstaną tam też nowe ulice, po których będą mogły poruszać się autobusy - powiedział Jarosław Bator odpowiadający za nieruchomości w zarządzie PKP SA.
Teraz okazuje się, że PKP SA, namawiając miasto do zorganizowania tam transportu, ma większe plany dotyczące lokalizacji. W ciągu kilkunastu lat ma tam powstać osiedle mieszkaniowe za 10 mld złotych. Sporą część terenu, bo 40 procent, mają tam stanowić tereny zielone i rekreacyjne. Przedstawiciele PKP SA szacują, że pierwsze mieszkania mogłyby zostać zasiedlone już w 2020 r.
- Podjęliśmy decyzję o zagospodarowaniu 160-hektarowego terenu na warszawskich Odolanach, na styku 4 dzielnic w okolicach Al. Jerozolimskich, Połczyńskiej praktycznie aż do Włoch. Celem jest stworzenie nowej, samowystarczalnej tkanki miejskiej, z parkami i całą konieczną infrastrukturą. Wstępne kalkulacje zakładają budowę mieszkań o łącznej powierzchni 1,4 mln m2 mieszkań, a wartość całej inwestycji to ponad 10 mld zł.- - powiedział Maciej Król, prezes deweloperskiej spółki Xcity Investment, działającej w ramach PKP SA, w rozmowie z ISBnews.
Jak dowiedzieli się dziennikarze, w pierwszej fazie planowane jest przygotowanie planu zagospodarowania przestrzeni, a następnie stworzenie kilku projektów architektonicznych. Następnie, po uzgodnieniach z miastem, samorządami oraz mieszkańcami okolic zostanie wybrany plan inwestycji. Co ciekawe pierwsze założenia są takie, że będzie to teren wyłącznie z zabudową mieszkaniową i usługową. Nie będzie mowy o dużych hipermarketach.
- Po zakończeniu budowy i sprzedaży mieszkań, inwestycja zostanie rozliczona z inwestorami, czyli zastosujemy model znany z innych naszych projektów - powiedział dziennikarzom Jarosław Bator.