Polacy wciąż chcą kupować mieszkania na kredyt

Popyt na kredyty wciąż jest bardzo wysoki, a do tego dynamicznie rośnie wartość przeciętnego wnioskowanego kredytu, co jest najszybszym wskaźnikiem, który może sugerować, że ceny mieszkań wciąż rosną.

Popyt na kredyty wciąż jest bardzo wysoki, a do tego dynamicznie rośnie wartość przeciętnego wnioskowanego kredytu, co jest najszybszym wskaźnikiem, który może sugerować, że ceny mieszkań wciąż rosną.

Nie potwierdzają się obawy, że rynek mieszkaniowy jest przegrzany, a popyt będzie spadał, wraz z nim ceny. W II kw. br. Polacy zaciągnęli kredyty na rekordową kwotę ponad 16 mld zł.

Kolejny kwartał też zaczął się ostro, jak wynika z danych BIK. W lipcu 2019 r. o kredyt mieszkaniowy wnioskowało 41,4 tys. klientów w porównaniu do 36,13 tys. rok wcześniej, to wzrost o 14,6 proc. W czerwcu br. takich klientów było 35,24 tys., czyli o 15 proc. mniej niż w lipcu. Ponadto średnia kwota wnioskowanego kredytu mieszkaniowego w lipcu 2019 r. wyniosła 277,75 tys. zł. i była o 9,4 proc. wyższa niż rok wcześniej.

Reklama

- Co jest szczególnie ciekawe, to zwalnia dynamika wzrostu wielkości przeciętnie udzielanego kredytu, jego kwota nie rośnie już w tempie kilkunastu procent rocznie, ale wzrost jest nadal duży, bo 9-10-procentowy - mówi w rozmowie z MarketNews24 Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments. - To daje nadzieję, że mieszkania w Polsce powoli przestają tak dynamicznie drożeć. Ta dynamika będzie już jednocyfrowa.

marketnews24.pl
Dowiedz się więcej na temat: rynek mieszkaniowy | kupowanie mieszkań
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »