Przed sprzedażą mieszkania nie unikniemy formalności

Bez nich nie uda się sprzedać żadnej nieruchomości. Mowa o dokumentach, które musimy zgromadzić. Jeśli mamy zdecydowanego klienta, lecz umowa nie jest jeszcze podpisana - to właśnie ostatni moment na ich zebranie.

Najlepiej jednak zadbać o nie wcześniej.

O tym, jakie konkretnie zaświadczenia będą potrzebne, decyduje przede wszystkim rodzaj sprzedawanej nieruchomości. Inne dokumenty będą potrzebne do sprzedaży mieszkania spółdzielczego z własnościowym prawem do lokalu, inne jeśli sprzedajemy mieszkanie własnościowe posiadające księgę wieczystą lub dom wolnostojący. Jeśli korzystamy z usług biura obrotu nieruchomościami, pośrednik nie tylko zweryfikuję listę niezbędnych zaświadczeń.

- Jeżeli trzeba przeprowadzić sprawę spadkową, musi to zrobić właściciel lub radca prawny, czy adwokat. Pozostałe dokumenty mogą być uzyskanie dzięki pełnomocnictwu udzielonemu pośrednikowi. Umocowanie wynikające z umowy pośrednictwa powoduje, że agent może uzyskać. np. zaświadczenie o tym, że nikt nie jest w mieszkaniu zameldowany. Może też uzyskać zaświadczenie ze spółdzielni o tym, że nie ma zaległości - przekonuje Jarosława Ejsymont z firmy Nieruchomości Rej.

Reklama

Jeśli sprzedajemy spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, pierwsze kroki skierować powinniśmy do spółdzielni. Wyda ona na nasz wniosek zaświadczenia o przysługującym nam prawie do mieszkania, o przynależności sprzedającego do spółdzielni oraz o braku zaległości finansowych w stosunku do spółdzielni. Przyszłemu klientowi przedstawić musimy też przedstawić podstawę nabycia lokalu. Może być nią, w zależnie od sytuacji, przydział, wypis aktu notarialnego sprzedaży lub darowizny, umowa o przekształcenie mieszkania spółdzielczego lokatorskiego w spółdzielcze własnościowe, postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku, lub też inne potwierdzenie naszego prawa do mieszkania.

Z urzędu miasta lub gminy powinniśmy natomiast pozyskać zaświadczenie o braku osób zameldowanych w lokalu.

W przypadku mieszkań własnościowych lub domów potrzebny będzie odpis z księgi wieczystej, który możemy zamówić w sądzie rejonowym lub (w formie elektronicznej) na stronie internetowej http://ekw.ms.gov.pl. Wymagany będzie też dokument potwierdzający własność (wypis z aktu notarialnego umowy sprzedaży, darowizny, lub prawomocne postanowienie sądu o nabyciu spadku) oraz zaświadczenie o tym, że nikt nie jest w lokalu zameldowany, które uzyskamy w urzędzie miasta lub gminy.

Przed sprzedażą nieruchomości, oprócz powyższych dokumentów, przygotować powinniśmy także wypis (lub wyrys) z ewidencji gruntów, budynków lub lokali, który uzyskamy we właściwym ośrodku dokumentacji geodezyjnej i kartograficznej oraz wydane przez urząd miasta lub gminy zaświadczenie o przeznaczeniu działki w planie zagospodarowania przestrzennego.

- Wszystkie dokumenty - jak twierdzi Jarosława Ejsymont - można zebrać w ciągu 2-4 dni. Oczywiście to zależy od nieruchomości. Ale jeśli jest to proste mieszkanie z księgą wieczystą i uregulowanym stanem prawnym, nie mamy tam zaległości, to potrzebujemy właściwie trzech dokumentów.

Są nimi zaświadczenia o tym, że nikt nie jest zameldowany i że nie zalega z płatnościami oraz wypis z księgi wieczystej. To można załatwić nawet w jeden dzień - przekonuje.

Po odebraniu dokumentów warto im się dokładnie przyjrzeć. - Przede wszystkim należy sprawdzić, czy podstawowe dane są prawidłowe i czy nie ma żadnych literówek w nazwisku lub adresie. Lepiej zwrócić na to uwagę od razu, bo w przypadku błędów sprzedaż może się opóźnić - dodaje Katarzyna Stachurska-Rexha z biura Ale Domy. Jeśli jednak wszystko się zgadza i zaświadczenia mamy skompletowane, możemy spokojnie zająć się przygotowywaniem szczegółów umowy.

Jarosław Krawczyk

Otodom

Emmerson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »