Sylwester w Alpach to spory wydatek

Brak śniegu to dla polskich gór nowa przypadłość. Dla miłośników szusowania rozwiązaniem może być więc wyjazd w Alpy. Nawet jednak tam grubość pokrywy śnieżnej nie wszędzie zachwyca.

Zarówno w Polsce jak i we Francji, Austrii czy Szwajcarii nie stanowi to jednak problemu dla turystów, którzy przy okazji Sylwestra tłumnie wyjeżdżają z miast kierując się w góry.

Skalę najazdu turystów można mierzyć poziomem obłożenia hoteli.

Ten w polskich górach jest bardzo wysoki. W sylwestrowy weekend (od 31 grudnia 2015 r. do 3 stycznia 2016 r.) wynajętych jest aż 99% miejsc w hotelach Zakopanego czy Bukowiny Tatrzańskiej.

Co więcej z takim stanem mamy do czynienia od kilku miesięcy, a więc, aby załapać się na wolne miejsca, trzeba było rezerwować je ze sporym wyprzedzeniem - wynika z danych zebranych przez Lion's Bank.

Reklama

Podobnie jest też w Alpach. Na tydzień przed sylwestrem hotelarze mogą być pewni, że w najpopularniejszych kurortach pokoje będą pękać w szwach.

Problemem nie jest nawet skromna pokrywa śnieżna lub nawet jej brak w niższych partiach gór.

Informacje zebrane przez Lion's Bank sugerują, że w takich kurortach jak Gstaad czy St. Moritz (Szwajcaria) wynajętych na okres sylwestrowy jest więcej niż 9 pokoi hotelowych na 10. Bezkonkurencyjne pozostają jednak Austriackie miejscowości typu Kitzbuhel czy Ischgl, gdzie na najemcę czeka już tylko jeden pokój na 100.

To oczywiście ma odzwierciedlenie w cenach. Średnie stawki za nocleg dla dwóch osób przewyższają najczęściej 1000 czy 1500 zł za dobę. We Francuskim Courchevel zbliżają się nawet do 2 tysięcy złotych.

Oczywiście tańszą alternatywą dla hoteli są kwatery prywatne. W nich można liczyć na stawki przeważnie 2-3 razy niższe niż w obiektach hotelowych. W tym wypadku też trzeba mieć jednak świadomość, że oferta jest już mocno przebrana i znalezienie wolnego pokoju może się okazać nie lada wyzwaniem.

LICZBA TYGODNIA - ponad 40%:

taką część domowego budżetu singla mieszkającego w dużym mieście pochłania czynsz najmu kawalerki - wynika z szacunków Lion's Banku. Rodzimy wynik jest tym samym nawet dwukrotnie wyższy niż w Szwajcarii czy Niemczech, gdzie najem jest znacznie bardziej popularny, a stawki czynszów przystępne dla obywateli.

NIERUCHOMOŚĆ TYGODNIA

Dom górski w stylu alpejskim położony niedaleko miejscowości Rochebrune i jej narciarskiego zaplecza. Dom otacza skromny 100-metrowy ogród, a sam budynek ma 240 m kw. powierzchni użytkowej. Na tej powierzchni mieści się kuchnia, 7 sypialni, 5 łazienek, pralnia, piwnica i garaż na dwa auta.

Cena: 3,35 mln EUR

Lokalizacja: Megeve, francuskie Alpy

Źródło: Proprietes de France

Lion's House
Dowiedz się więcej na temat: Sylwester | nowy rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »