Przy okazji walentynek Home Broker spytał użytkowników portalu społecznościowego Facebook, które polskie miasto jest wg nich najbardziej romantyczne. W badaniu wzięło udział 15 tys. osób, z czego prawie połowa opowiedziała się za Gdańskiem. Przekonać mogło ich urokliwe Stare Miasto czy bliskość morza. Co dziesiąty respondent wskazał też na stolicę polskich Tatr - Zakopane i dawną stolicę Polski - Kraków. Najmniej głosów zdobyły: Toruń (2,3 proc.), Sandomierz (1,8 proc.) i Zielona Góra (1,6 proc.).
Do wyboru ćwierć miliona seansów
Bliskość gór, plaży czy atrakcyjne architektonicznie dzielnice miasta to nie wszystko, na co zwracać uwagę mogą zakochani. W zwycięskim Gdańsku mogą oni się wybrać na romantyczne spacery po jednym z licznych parków o łącznej powierzchni 747 ha czy na zwiedzanie jednego z 20 muzeów. Przed kolacją przy świecach można się też wybrać na jeden z licznych seansów filmowych. GUS w 2011 roku zliczył ich aż 71 729.
Pod tym względem zwycięski Gdańsk ustępuje jedynie Wrocławiowi (miejsce 5.), Krakowowi (miejsce 3.) i Warszawie (miejsce 7.). W tych miastach zakochani mieli do wyboru odpowiednio: 96 tys., 133 tys. i niespełna 252 tys. seansów filmowych. Słaby wynik w tym zakresie, na poziomie 1774 seansów filmowych w 2011 roku, nie przeszkodził jednak Zakopanemu w zajęciu zaszczytnego drugiego miejsca w rankingu najbardziej romantycznych lokalizacji w Polsce.
Natomiast w Kazimierzu Dolnym stałego kina w ogóle nie ma, a mimo to miasto nad Wisłą posiada uzyskało mocną czwartą pozycję na mapie romantycznych polskich miast. Zakochani mogą w Kazimierzu spędzić miło czas w restauracji lub kawiarni przy zabytkowym rynku, zwiedzając liczne galerie sztuki czy muzea. Na wielbicieli spacerów czekają natomiast: nadwiślański bulwar, Góra Trzech Krzyży, ruiny zamku i liczne wąwozy lessowe.
"Romantyczna" nieruchomość za niespełna 130 tysięcy
Ile musieliby zapłacić zakochani, żeby zamieszkać w najbardziej romantycznych miastach? Gdyby szukali mieszkania dwupokojowego, to w Gdańsku musieliby na nie wydać przeciętnie niespełna 210 tys. zł. W Krakowie byłoby to około 270 tys. zł, a w Zakopanym blisko 400 tys. W Kazimierzu Dolnym najpopularniejsze są domy, nie mieszkania, i dlatego cena zakupu lokum byłaby najwyższa.
Gdyby tę ofertę skorygować o 15 proc. (o tyle średnia ofertowa różni się wg badań Home Broker od średniej transakcyjnej), to i tak niezbędna byłaby kwota rzędu 800 tys. zł, żeby myśleć o zakupie przeciętnego domu o powierzchni 100 m kw. Najtaniej byłoby kupić nieruchomość w Sandomierzu i Zielonej Górze. W obu tych lokalizacjach zakup 2-pokojowego mieszkania pochłonęłaby mniej niż 130 tys. zł.
Miesiąc miodowy lub romantyczny weekend
Jeśli pobyt zakochanych w danym miejscu miałby trwać krócej, racjonalne byłoby wynajęcie nieruchomości, a nie jej zakup. W badanych miastach ceny ofertowe najmu 2-pokojowego mieszkania oscylują w granicach od 1 tys.(Toruń, Zielona Góra) do 2,6 tys. zł (Warszawa) miesięcznie.
W przypadku Sandomierza i Kazimierza Dolnego podaż tego typu ofert najmu jest na tyle ograniczona, że niezbędne mogłoby okazać się skorzystanie z kwater prywatnych lub hotelu. W obu miastach najtańsze oferty kwater to wydatek rzędu 30 - 40 zł od osoby za dobę. Luksusowy pokój w hotelu kosztować może w tych miastach od 170 do 230 zł od osoby za noc.
Bartosz Turek, Robert Latuszek
