Ustawa o ogrodach działkowych była opracowana w pośpiechu

Prezes Trybunału Konstytucyjnego Andrzej Rzepliński uważa, że ustawa o rodzinnych ogrodach działkowych była opracowana w pośpiechu, by pozyskać głosy przed wyborami.

Prezes Trybunału Konstytucyjnego Andrzej Rzepliński uważa, że ustawa o rodzinnych ogrodach działkowych była opracowana w pośpiechu, by pozyskać głosy przed wyborami.

Trybunał zakwestionował 24 artykuły tej ustawy. Andrzej Rzepliński powiedział w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że projekty, przygotowywane w pośpiechu tuż przed wyborami zazwyczaj zawierają wiele błędów.

Prezes Trybunału Konstytucyjnego powiedział, że sędziowie nie orzekali o tym, jaki charakter ma działalność Polskiego Związku Działkowców, lecz o tym, iż przepisy są sprzeczne z ustawą zasadniczą.

Większość przepisów, które uznano za niezgodne z konstytucją przestanie obowiązywać 18 miesięcy po ogłoszeniu orzeczenia Trybunału. Do tego czasu, parlament powinien opracować nową ustawę o rodzinnych ogródkach działkowych.

Reklama

Rzepliński powiedział, że każdy obywatel może wnieść sprawę do Trybunału Konstytucyjnego, jeśli ma wątpliwości co do podstawy prawnej wyroku jakiegoś sądu.

Gość Polskiego Radia zwrócił uwagę, że Trybunał nie może jednak orzekać, czy wyroki łamią prawa i wolności. Może jedynie orzec, czy przepis, który legł u podstaw wyroku, jest zgodny z konstytucją - dodał prezes Trybunału.

IAR/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »