Uważaj na letnie promocje u deweloperów
Ceny mieszkań na rynku pierwotnym spadły w ostatnim roku o około 4-5 proc. Jest to wynik rosnącej konkurencji i spadającego popytu. W takich warunkach deweloperzy muszą oferować mieszkania w jak najatrakcyjniejszych cenach. Rabaty i promocje schodzą na drugi plan, co nie znaczy, że latem nie można kupić mieszkania przecenionego o 20 proc.
Już od roku sprzedaż mieszkań na rynku pierwotnym przestała dynamicznie rosnąć. Potwierdzają to wyniki dużych giełdowych graczy. W ich przypadku poziom sprzedaży w drugim kwartale był o 6% niższy niż w najlepszym od lat czwartym kwartale zeszłego roku. Jak jest teraz? - Latem w biurach sprzedaży deweloperów nie widać tłumów, co jest zjawiskiem naturalnym, mimo że ostatnie lata od tego odzwyczaiły - zauważa Włodzimierz Wielogórski, manager ds. rynku pierwotnego w Home Broker.
Ma to odzwierciedlenie w cenach lokali. Na pięciu największych rynkach nowe mieszkania oferowane są w cenie niższej o średnio 4 - 5 proc. względem analogicznego okresu przed rokiem. Jest to także wynik wzmożonej konkurencji. Trzeba bowiem zauważyć, że nabywcy jeszcze nigdy nie mieli do wyboru tak przepastnej oferty nowych mieszkań. Stan taki, w połączeniu z ograniczonymi możliwościami zakupowymi Polaków, powodują że między deweloperami musi dochodzić do konkurencji cenowej. - W takiej sytuacji promocje jako element wsparcia sprzedaży schodzą na drugi plan - zauważa Włodzimierz Wielogórski, manager ds. rynku pierwotnego w Home Broker.
Nie oznacza to jednak, że latem nie można odnaleźć na rynku ofert lepszych niż standardowe. Najprostszą formą wsparcia sprzedaży są oczywiście rabaty. Stosuje ją gros przebadanych przez Home Broker deweloperów. Przeważnie jednak rabaty nie przekraczają kilku procent. Na tym tle wyróżnia się firma Robyg. Co prawda co tydzień przecenianych jest po kilka lokali, ale obniżki mogą sięgnąć nawet 20 proc.
Chętnie deweloperzy oferują tańsze lub darmowe pomieszczenia przynależne (np. garaż). Często ich zakup jest obowiązkowy przy transakcji nabycia mieszkania, co nie zawsze spotyka się z przychylnością kupujących korzystających z komunikacji miejskiej. Warto przy tym pamiętać, że często koszt budowy komórki lokatorskiej lub garażu jest ułamkiem jego ceny ofertowej. Oba te czynniki bez wątpienia powodują, że ze specjalnych ofert deweloperów nie znikają promocje na pomieszczenia przynależne.
Obecnie mogą być one o kilkadziesiąt procent tańsze na przykład w inwestycji Osiedle Leśnej Polanki dewelopera Warsaw Trust Development, oraz Murapol w Bielsku-Białej. W projekcie firmy PBG DOM na ulicy Złotowskiej 51 w Poznaniu do kawalerek i mieszkań dwupokojowych można kupić garaż za pół ceny. Zakup większych nieruchomości w tej inwestycji premiowany jest darmowym miejscem na samochód. Identycznie działa promocja w Ożarowie Mazowieckim gdzie projekt realizuje J.W. Construction. Tam trzeba kupić mieszkanie większe niż 50 m kw., aby otrzymać miejsce postojowe za darmo. Jeszcze dalej idzie Murapol w inwestycji Orle Gniazdo. Niezależnie od wielkości zakupów można tam liczyć na darmowe pomieszczenia przynależne - identycznie jak w przypadku wybranych lokali z inwestycji Mozaika Mokotów firmy Layetana Developments Polska.
Na rynku można też znaleźć bardziej wyszukane promocje. Na przykład firma J.W. Construction udostępniła możliwość spotkania z handlowcem firmy poza biurem sprzedaży - w miejscu i czasie wyznaczonym przez potencjalnego kupującego. Firma Warsaw Trust Development organizuje natomiast swoim nabywcom przeprowadzkę, a w tym czasie Ci na koszt firmy mogą wyjechać na wakacje. Deweloper Murapol udostępnia natomiast na dwa lata nabywcom wybranych inwestycji miejski samochód marki Suzuki. Przez ten okres mają oni pokrywać jedynie koszt zakupu paliwa. Ta sama firma w tyskim projekcie oferuje darmowy system "inteligentnego mieszkania" - co dotyczy droższych mieszkań. Pozwala on na sterowanie oświetleniem, dźwiękiem, alarmami i innymi instalacjami w domu.
Bartosz Turek, wsp. Robert Latuszek
