Walka z zalewającymi sąsiadami
Woda spływająca z sąsiedniej nieruchomości zalewa nasz grunt. Jakie kroki podjąć? Kiedy, w praktyce, organ może nakazać budowę nowych urządzeń? Kiedy i jak starać się o odszkodowanie?
Co do zasady właściciel nieruchomości powinien zawsze mieć kontrolę nad tym, co dzieje się w obrębie jego gruntu - dotyczy to także nieprzewidzianych zdarzeń, jakie mogą zajść na jego nieruchomości, które szkodliwie wpłyną na otoczenie i działki sąsiednie.
Zgodnie z art. 29. prawa wodnego właściciel gruntu nie może zmieniać stanu wody na gruncie, a zwłaszcza kierunku odpływu znajdującej się na jego gruncie wody opadowej, ani kierunku odpływu ze źródeł - ze szkodą (umyślną lub też nie) dla gruntów sąsiednich. Nie może on ponadto odprowadzać wód lub ścieków na grunty sąsiednie. Oprócz tego to na właścicielu, który zalewa swoich sąsiadów, ciąży obowiązek usunięcia wszelkich zaistniałych przeszkód oraz zmian w odpływie wody, powstałych na jego gruncie obojętnie, czy wskutek przypadku, czy też działania osób trzecich - wyjaśnia Robert Tomaszewski z portalu grunttozysk.
Warto także pamiętać, że zgodnie z prawem, do wyrządzenia szkód na działkach sąsiednich, mogą bezpośrednio przyczynić się także uchybienia i zaniedbania ze strony właściciela gruntu, nawet te popełnione nieumyślnie. Według art. 77 prawa wodnego jeśli podtopienie nastąpiło jako skutek zaniedbań właściciela gruntu - szczególnie jeśli chodzi o konserwację urządzeń melioracyjnych lub też braku stosownej ostrożności - dopuścił się on przewinienia, o którym mowa w art. 194 prawa wodnego, a zatem podlega on karze grzywny.
Poszkodowany na skutek zalania nieruchomości właściciel ma prawo do ubiegania się o uzyskanie odszkodowania w oparciu o przesłanki zawarte m.in. w art. 186 prawa wodnego czy art. 415 kodeksu cywilnego. Warto jednak pamiętać, że zgodnie z prawem wodnym naprawienie szkody obejmuje jedynie pokrycie strat poniesionych przez poszkodowanego. Oznacza to, że jeśli w skutek zalania działki ograniczone zostały z jakiś powodów zyski poszkodowanego, nie będą one brane pod uwagę przy prowadzeniu postępowania odszkodowawczego.
Do wójta, burmistrza lub prezydenta miasta w sprawie zalania działki przez sąsiada należy zwrócić się ze stosownym wnioskiem. Należy zawrzeć w takim piśmie dokładny opis zaistniałej sytuacji (czy przykładowo, jak zostało wyszczególnione powyżej, zalanie jest skutkiem braku konserwacji urządzeń, czy może konkretnych działań sąsiada) oraz jasno wyrażone żądania.
Zgodnie z art. 29 ust. 3 prawa wodnego odpowiedni organ gminy może, w drodze decyzji, nakazać właścicielowi gruntu podtapiającego sąsiadów przywrócenie stanu poprzedniego lub wykonanie urządzeń zapobiegających szkodom - decyzja uzależniona będzie przede wszystkim od przyczyny zalania terenów sąsiednich. Przy rozpatrywaniu sprawy brane pod uwagę są takie dokumenty jak: dokumentacja fotograficzna, jeśli doszło do interwencji przykładowo straży miejskiej - notatka służbowa z takiej interwencji, opinia biegłego etc.
Jeżeli wójt, burmistrz lub prezydent miasta po rozpoznaniu sprawy uzna, że spowodowane przez właściciela nieruchomości zmiany stanu wody na jego gruncie rzeczywiście mają szkodliwy wpływ na sąsiadujące z nim działki, ma prawo, w drodze decyzji, do nakazania właścicielowi przywrócenia stanu poprzedniego. Jeśli natomiast okaże się, że w praktyce niemożliwe do wykonania będzie usunięcie przyczyny powodującej podtapianie, właściciel zobowiązany zostanie do wykonania nowych urządzeń, które zapobiegną powstawaniu dalszych szkód, w celu naprawienia niekorzystnych stosunków wodnych - przykładowo nowego, dodatkowego zbiornika retencyjnego, który przyjmie nadwyżkę wody. Ponieważ ustawodawca nie doprecyzował, w jakich okolicznościach powinny zostać wybudowane jakie urządzenia, w praktyce ograny wydając decyzję o budowie wskazują na taki sposób zapobiegania szkodom, który będzie, po uwzględnieniu okoliczności konkretnej sprawy, najprostszy w wykonaniu, a zarazem najskuteczniejszy.