Wciąż bez nabywcy najdroższe mieszkanie w USA. Jego cena spadła o 55 mln dolarów

Do niedawna najdroższe mieszkanie w USA, triplex w Nowym Jorku, w sąsiedztwie Central Parku, wciąż nie znalazło nabywcy. Po ponad roku oczekiwania na rynku nieruchomości, aby zachęcić do kupna, jego cenę obniżono o 55 mln dolarów. Teraz apartament kosztuje nie 250, tylko 195 mln dolarów.

To miała być najdroższa transakcja mieszkaniowa w historii rynku amerykańskich nieruchomości. „The One Above It All” (ten jeden ponad wszystkim) miał zostać sprzedany za ćwierć miliarda dolarów. Apartament zajmuje ostatnie trzy ostatnie piętra - od 129. do 131. - najwyższego na Manhattanie wieżowca Central Park Tower. Jest usytuowany na wysokości 475 metrów nad ziemią, co czyni go najwyżej położonym penthousem na świecie. 

Ponad wysokością dźwięku

Jego powierzchnia przekracza 1600 m kw. Apartament ma 23 pokoje, dwie kuchnie i dziewięć łazienek. Również salę balową i bankietową. Triplex trafił do sprzedaży w 2021 roku, po zakończeniu budowy Central Park Tower, i szybko stał się sensacją. Reklamowano go jako mieszkanie położone ponad wysokością dźwięku, do którego nie dochodzi hałasu ulicy. Zachwalano jego liczący 426 m kw. taras z widokiem na Central Park, rzeki Hudson i East River, a także na cały Nowy Jork.

Reklama

Okazało się jednak, że triplex ma nie tylko zalety. Potencjalni kupcy narzekali na szum i ból w uszach, a niektórzy doświadczyli silnych przeciągów i trzaskania drzwi. Dlatego euforia opadła i rozpoczęła się dyskusja na temat ewentualnych usterek w projekcie budynku. Central Park Tower został zaprojektowany przez Adriana Smitha, autora słynnego Burj Khalifa - najwyższego drapacza chmur świata powstałego w Dubaju. Pod koniec 2022 r. w najwyższym wieżowcu na Manhattanie, z 179 mieszkań na stałe było zajętych niespełna 30. Obecnie na sprzedaż zostało wystawionych tam 14 apartamentów. Najtańszy z nich kosztuje 6,5 miliona dolarów.

Spada zainteresowanie

Agencje nieruchomości potwierdzają spadek zainteresowania milionerów mieszkaniami na wysokościach. Prawdopodobnie dlatego o 22 proc. obniżono cenę tripleksu. Przez co stracił on miano najdroższej nieruchomości w USA. Tytuł nadal należy do apartamentu znajdującego się w Central Park South - sąsiednim wieżowcu. Przed czterema laty kupiono go za 238 mln dolarów. 

ew

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Nowy Jork | apartament | spadek cen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »