W ramach "Badania dotyczącego preferencji i satysfakcji z zakupu mieszkania" przeprowadzonego przez TNS Polska dla serwisu Otodom.pl na grupie 510 osób, zapytano respondentów dlaczego są bardziej skłonni kupić mieszkanie lub dom na rynku pierwotnym. Poniższy wykres prezentuje wyniki.
Jak wynika z badania najwięcej osób jako zaletę mieszkania/domu z rynku pierwotnego wskazuje trzy rzeczy, które są prawie tak samo ważne:
- w mieszkaniu/domu wszystko jest nowe (38 proc.),
- budynek nie wymaga remontów (35 proc.),
- samemu decyduje się o wystroju wnętrza (33 proc.).
Fakt, że w mieszkaniu wszystko jest nowe oraz mamy możliwość samodzielnego decydowania o jego wystroju częściej wskazywali mężczyźni niż kobiety (odpowiednio 43 proc. do 36 proc. oraz 37 proc. do 31 proc.). Dla co piątego badanego zaletą jest także nowoczesna infrastruktura oraz niskie koszty użytkowania (związane głównie z brakiem funduszu remontowego).
Z kolei najmniej istotnymi czynnikami branymi pod uwagę przy zakupie są możliwości uzyskania rabatu od dewelopera, zakupu miejsca parkingowego oraz brak prowizji dla agenta nieruchomości. Co ciekawe niewielu respondentów wskazuje także jako zaletę niższe koszty transakcyjne (13 proc.), czy możliwość uzyskania dopłaty w ramach programu "Mieszkanie dla młodych" (11 proc.).
Każde rozwiązanie ma swoje zalety, ale też wady. W przypadku rynku pierwotnego najczęściej wymieniane minusy to dłuższy czas oczekiwania na mieszkanie/dom (35 proc.), dodatkowe koszty związanie z jego wykończeniem i wyposażeniem (30 proc.), a także brak możliwości wprowadzenia się bezpośrednio po zakupie (29 proc.).
Najmniej osób, bo zaledwie 14 proc. wskazało na złą jakość techniczną nowo powstałych budynków. Prawdopodobnie jest to spowodowane małą ilością takich przypadków, a także mimo drobnych wad, generalnie lepszą jakością nowych budynków w stosunku do tych starszych.
Jeżeli chodzi o rynek wtórny, największe zalety wskazywane przez respondentów to:
- możliwość negocjacji ceny (41 proc.),
- szybkość realizacji transakcji (36 proc.),
- możliwość znalezienia mieszkania/domu w korzystnej cenie (30 proc.).
Cenę można negocjować na obu rynkach, jednak z pewnością większe możliwości negocjacji daje rynek wtórny. Największa wada rynku pierwotnego, jest jednocześnie dużą zaletą rynku wtórnego. Mowa o szybkości realizacji transakcji. Podczas gdy u dewelopera można kupić mieszkanie lub dom, który jeszcze nie powstał, na rynku wtórnym jest ono zawsze gotowe do odbioru (w lepszym lub gorszym stanie).
Zdecydowanie najmniej istotny dla badanych jest fakt, że rynek wtórny daje możliwość zakupu mieszkania lub domu również tam, gdzie nie ma inwestycji deweloperskich. Jedynie nieco ważniejsza jest możliwość oceny zagospodarowania terenu wokół budynku oraz weryfikacji najbliższego otoczenia.
Z kolei największą wadą mieszkań z rynku wtórnego jest konieczność przeprowadzenia remontu (zdaniem 40 proc. respondentów). Jest to związane z dodatkowymi kosztami, a także czasem, który trzeba na to poświęcić, a to z kolei eliminuje możliwość natychmiastowego wprowadzenia się do kupionego mieszkania/domu. Dwie kolejne cechy wskazane jako wady to przestarzała technologia budownictwa (36 proc.) oraz zły stan techniczny budynku (34 proc.).
Najmniej istotne dla respondentów są trudności z późniejszą sprzedażą nieruchomości. Zdaniem analityków Działu Badań i Analiz Grupy Emmerson S.A. jest to spowodowane tym, że większość osób kupujących mieszkanie lub dom zakłada, że będzie tam mieszkać do końca życia.
Podsumowując wyniki badań oraz wypowiedzi respondentów Agata Polińska z serwisu Otodom.pl podkreśla, że większość z nich wypowiadała się na temat rynku pierwotnego w pozytywny sposób, wskazując raczej jego zalety, a nie wady. Odwrotnie jest w przypadku rynku wtórnego, gdzie badani zauważają, iż takie mieszkanie może być obciążone wieloma wadami, zarówno fizycznymi, jak i prawnymi.
Aleksandra Kubicka, serwis Otodom.pl
Jarosław Mikołaj Skoczeń, Grupa Emmerson S.A.
