Zatłoczone miasta - czy to dobre miejsce do zamieszkania?

Miasta w Polsce, które w powszechnej opinii są traktowane jako największe, charakteryzuje duża liczba ludności i jednocześnie duża powierzchnia. Znajdziemy na ich terenie powierzchnie zurbanizowane, ale też lasy, jeziora, czy też po prostu tereny wolne od zabudowy. Dlatego średnia gęstość zaludnienia w takich miastach nie będzie największa.

Z danych GUS-u wynika, że najbardziej zaludnione są miasta będące tzw. "satelitami" innego, większego miasta. W zestawieniu miast o największej liczbie osób przypadającej na 1 km2 powierzchni znalazło się aż osiem takich miejscowości, z czego pięć to miasta satelickie Warszawy.

Duże zaludnienie spowodowane jest suburbanizacją dużych miast i przenoszeniem się mieszkańców poza granice metropolii. Z tego powodu strefy podmiejskie są coraz lepiej zagospodarowane, pojawia się tam ulepszona infrastruktura, a przede wszystkim przybywa zabudowy mieszkaniowej.

Reklama

Dlatego wyprowadzka w tym kierunku może się okazać kiepskim pomysłem dla osób chcących uciec od tłoku i zgiełku dużego miasta. Często lepiej zamieszkać na obrzeżach metropolii, niż zaraz za jej granicami w innym mieście. Może się bowiem okazać, że w mieście satelickim nie zamieszkamy w spokojniejszej okolicy, a ponadto cena takiego mieszkania nie będzie wcale zauważalnie niższa w stosunku do ceny podobnego mieszkania w pobliskiej metropolii. Agata Polińska z serwisu Otodom.pl podkreśla, że nawet w Warszawie jest kilka dzielnic, w których gęstość zaludnienia wynosi mniej niż 3 tys. osób/km2. Być może właśnie tam będzie lepiej zamieszkać.

Poniżej zestawiono średnie ceny mieszkań oferowanych na sprzedaż i do wynajęcia w dziesięciu najgęściej zaludnionych miastach w Polsce. Z danych wynika, że najdroższe, poza Warszawą, są mieszkania w miejscowościach położonych w jej pobliżu. W każdej z nich, poza Mińskiem Mazowieckim, średnia cena mieszkań oferowanych do sprzedaży wynosiła ponad 5 tys. zł/mkw. W samej stolicy również da się znaleźć mieszkania w tej cenie. Najczęściej we wspomnianych słabo zaludnionych dzielnicach, które są peryferyjne.

Mieszkanie w mieście o dużej liczbie ludności i jednocześnie niewielkiej powierzchni raczej nie należy do najprzyjemniejszych. Takie miejsca często charakteryzuje brak miejsc do rekreacji czy terenów zielonych. Większość powierzchni zajmują natomiast bloki, parkingi i ulice. Być może jest to dobre miejsce dla osób niespędzających w mieszkaniu zbyt wiele czasu, ale na pewno nie jest dla każdego.

Aleksandra Kubicka, serwis Otodom.pl

Jarosław Mikołaj Skoczeń, Grupa Emmerson SA

Emmerson
Dowiedz się więcej na temat: miasta | metropolie | nieruchomości
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »