Zniknie to uzdrowisko?

Ministerstwo Zdrowia chce okroić strefę ochronną wokół uzdrowiska Konstancin i zezwolić na inwestycje budowlane - pisze w środę "Życie Warszawy".

Ministerstwo Zdrowia chce okroić strefę ochronną wokół uzdrowiska Konstancin i zezwolić na inwestycje budowlane - pisze w środę "Życie Warszawy".

Według gazety urzędnikom MZ nie podoba się przedstawiony przez władze gminy Konstancin projekt ochrony uzdrowiska. Gmina chce zwiększyć strefę, w której nie wolno budować domów mieszkalnych, do 390 hektarów, resort zdrowia - by była o 40 ha mniejsza.

-Bronimy charakteru miasta jako jedynego na Mazowszu uzdrowiska - mówi w "ŻW" rzecznik burmistrza Konstancina-Jeziorny. Za zachowaniem uzdrowiska są mieszkańcy i kuracjusze. Miłośnicy Konstancina zauważają, że wcześniej Ministerstwo Zdrowia dawało gminie wolną rękę, teraz nakłania do okrawania uzdrowiska, wiążą to z naciskami wpływowych posłów. Do końca września gmina musi uchwalić nowy statut, który wymaga jednak wcześniejszego zatwierdzenia przez MZ. Jeśli nie uda się uzgodnić stanowisk, Konstancin straci status uzdrowiska.

Reklama

Tymczasem Ministerstwo Skarbu Państwa wpisało Konstancin na listę uzdrowisk przeznaczonych do prywatyzacji. Mieszkańcy boją się, że po sprzedaży i zmianach granic stref miasto straci kontrolę nad rozsianymi gruntami uzdrowiskowymi z tężnią solankową, parkiem zdrojowym i kilkoma sanatoriami. Resort skarbu uspokaja, że prywatyzacja uzdrowiska to kwestia całych lat, a umowa zagwarantuje, że nowy właściciel będzie nadal prowadził uzdrowisko.

PAP/Życie Warszawy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »