Australia wprowadza podatek węglowy
Niższa izba australijskiego parlamentu przyjęła kontrowersyjną ustawę o podatku węglowym. To zwycięstwo premier Julii Gillard, która chce walczyć ze zmianami klimatu.
Wielu Australijczyków sprzeciwia się jednak nowym opłatom. Podatek ma płacić około 500 największych emitentów CO2. Tona dwutlenku węgla ma kosztować 23 australijskie dolary - to około 16 euro. Z podatku będzie zwolnione rolnictwo czy przemysł leśny.
Ustawa przeszła w parlamencie tylko dwoma głosami, liczne grupy Australijczyków sprzeciwiają się bowiem nowym przepisom. Twierdzą, że zaszkodzą one gospodarce. Zdaniem analityków, ustawa przejdzie jednak w senacie i zacznie obowiązywać pierwszego lipca przyszłego roku.
W przeliczeniu na jednego mieszkańca, Australia jest największym emitentem CO2 wśród dużych krajów.