Będą kolejne podwyżki akcyzy
Z jednej strony ułatwienia administracyjne w prowadzeniu działalności gospodarczej i potencjalna obniżka VAT od 2014 roku, a z drugiej uszczelnienie sytemu podatkowego i podwyżki akcyzy - takie są założenia Wieloletniego Planu Finansowego Państwa na lata 2012-2015. Wraca również temat objęcia podatkiem dochodowym wpływów z działalności rolniczej.
Przyjęty przez rząd 8 maja br. dokument, obok założeń dotyczących polityki makroekonomicznej na najbliższe lata, zawiera też m.in. planowane zmiany w regulacjach podatkowych, a w nich m.in. kolejne podwyżki akcyzy. Choć odczuwamy jeszcze skutki niedawno wprowadzonych podwyżek tego podatku m.in. na olej napędowy i papierosy, czy wdrożonej od początku roku regulacji dotyczącej poboru akcyzy od węgla (chociaż w tym przypadku skutki opodatkowania są minimalizowane przez przyjęty system zwolnień dla węgla wykorzystywanego do celów opałowych), a już musimy przygotować się na kolejne.
Zgodnie z informacjami zawartymi w planie, w latach 2012-2015 czekają nas stopniowe, ale coroczne podwyżki akcyzy na papierosy. Z dokumentu nie wynika jasno, od kiedy trzeba będzie zapłacić więcej za papierosy, można jednak spodziewać się, że kolejne podwyżki nastąpią jeszcze w tym roku. Wynika to z konieczności osiągnięcia minimalnego poziomu akcyzy wymaganego przez Unię Europejską. Polska ma na to czas do 2017 roku.
Bardziej optymistycznie rząd przedstawia sytuację w VAT. Jeżeli prognozy się sprawdzą, skutki zmian powinny być odczuwalne od 2014 roku. W podatku od towarów i usług zachowane zostaną co prawda rozwiązania zabezpieczające finanse państwa w przypadku przekroczenia progu ostrożnościowego (jeżeli relacja państwowego długu publicznego do PKB przekroczy 55 proc., nastąpi automatyczne uruchomienie podwyżek stawek o 1 punkt procentowy w kolejnych latach), ale w ocenie Rady Ministrów relacja długu do PKB w latach 2012-2013 nie przekroczy 55 proc., a to oznacza, że od 2014 roku stawki VAT powinny być obniżone - podstawowa z 23 do 22 proc., a preferencyjna z 8 do 7 proc.
To nie koniec planowanych zmian w VAT. Ważne są też szykowane zmiany umożliwiające stosowanie przez przedsiębiorców faktur uproszczonych. Zmiany te to potrzeba dostosowania krajowych regulacji do wymogów dyrektywy Rady UE w sprawie wspólnego systemu podatku od wartości dodanej w odniesieniu do przepisów dotyczących fakturowania.
W podatkach dochodowych czeka nas doprecyzowanie przepisów, które w ocenie rządu stanowiły rozwiązania łatwe do omijania, a także doprecyzowanie w zakresie ulg podatkowych. Zawarte w planie zmiany dla regulacji w podatku dochodowym od osób fizycznych nie stanowią specjalnego zaskoczenia, gdyż zostały już przedstawione w opracowanym projekcie zmiany ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.
Przypomnijmy, że oznacza to m.in. wprowadzenie limitu 50-proc. kosztów uzyskania przychodów z praw autorskich i praw pokrewnych (50-proc. koszty będą stosowane do kwoty 42 764 zł), zmiany w zakresie ulgi prorodzinnej (zwiększenie ulgi dla osób wychowujących co najmniej 3 dzieci, oraz jej likwidację dla rodzin z dochodem powyżej 85 tys. zł wychowujących 1 dziecko) i likwidację ulgi internetowej.
W Wieloletnim Planie Finansowym Państwa wraca również temat opodatkowania rolników podatkiem dochodowym. Nie jest to nowy temat, lecz jak na razie żadna z ekip rządzących nie podjęła się przeprowadzenia tej reformy. Również plan podejmuje temat dość ostrożnie, nie odnosząc się nawet w przybliżeniu do ram czasowych: "W perspektywie WPFP zakłada się objęcie podatkiem dochodowym dochodów uzyskiwanych z działalności rolniczej".
Rząd planuje jednocześnie przyjęcie ustaw, które zredukują część obciążeń administracyjnych w gospodarce. Zgodnie z założeniami, przedsiębiorcy mogą liczyć na ograniczenie obciążeń administracyjnych i obowiązków informacyjnych związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, co powinno pozwolić zredukować koszty funkcjonowania firm.
Z konkretnych rozwiązań wskazane są zmiany w prawie budowlanym, które mają usprawnić przebieg procesu budowlanego oraz dalszy rozwój e-administracji. To drugie rozwiązanie bez wątpienia będzie korzystne dla szerszej grupy przedsiębiorców. Już teraz można korzystać na przykład z systemu e-deklaracji, które ułatwiają kontakt z fiskusem.
Katarzyna Rola-Stężycka