Izby skarbowe korzystają z donosów
Jedni popełniają błędy przy rozliczeniu podatków, inni świadomie oszukują fiskusa. Jednak skala nieprawidłowości podatkowych w Polsce nie jest znana.
Rzecznik prasowy Izby Skarbowej w Warszawie Mirosław Kucharczyk w rozmowie z IAR przyznał, że osoby fizyczne próbują oszukać fiskusa na różne sposoby. Część nie zgłasza dodatkowych dochodów z pracy. Inni nie informują o najmie nieruchomości. Niektórzy pracodawcy zatrudniają "na czarno" i unikają płacenia podatków.
Oszuści nie są jednak bezkarni. Zdaniem rozmówcy IAR, informacje o nieprawidłowościach prędzej czy później dotrą do skarbówki. Do urzędów i izb trafiają zarówno anonimowe listy jak i poczta elektroniczna. O nieprawidłowościach informujemy telefonicznie i osobiście.
Dużą grupę stanowią też przedsiębiorcy, którzy informują o łamaniu prawa przez konkurentów. Chodzi głównie o wyłudzanie podatku VAT. Eksperci firmy doradczej PWC szacują, że tak zwana luka podatkowa czyli różnica między teoretycznymi a faktycznymi wpływami do budżetu, w 2012 roku, w przypadku VAT-u mogła wynieść od 36 do 58 miliardów złotych.
Stosowanie zerowej stawki podatku VAT, zaniżanie dochodów lub wydatki, które nie maja w nich pokrycia mogą być sygnałem dla kontrolerów.. W tym roku grzywna za wykroczenie skarbowe może sięgnąć ponad 33 tysięcy, a za przestępstwo- ponad 16 milionów złotych.
Zastępca dyrektora Departamentu kontroli skarbowej w ministerstwie finansów Jacek Skonieczny przyznaje, że większość oszustw dotyczy podatku VAT. Takie działania są ukierunkowane na zaniżenie wartości podatku, który ma być odprowadzony bądź na wyłudzenie VAT-u. Jak dodaje Jacek Skonieczny, cechą charakterystyczną tych oszustw są fałszywe faktury lub deklaracje.
Kary za takie przewinienia uzależnione są od szkody, którą oszust wyrządza skarbowi państwa. 8 tysięcy 400 złotych to granica, powyżej której oszust popełnia przestępstwo, a nie wykroczenie.
Kara grzywny zależy od liczby stawek oraz jej wysokości. W tym roku jedna stawka dzienna wynosi od 56 do 22 tysięcy 400 złotych.