J. Rostowski o podatku handlowym: PiS zapisał w budżecie 1,6 mld zł, a będzie zero

- Mamy do czynienia ze śmieszną sytuacją, bo myśmy ostrzegali PiS. Twierdzili, że z podatku od hipermarketów zdobędą cztery miliardy złotych. Potem mówili, że z podatku od sklepów, a nie rozumieli, że to podatek od klientów i dostawców. W budżecie zapisali miliard sześćset tysięcy złotych, a okazuje się, że będzie zero - w ten sposób były minister finansów Jacek Rostowski odniósł się do procedury wszczętej przez Komisję Europejską. Wezwała ona Polskę do zawieszenia stosowania tzw. podatku handlowego. Bruksela zakwestionowała legalność wprowadzonego we wrześniu rozwiązania.

- Mamy do czynienia ze śmieszną sytuacją, bo myśmy ostrzegali PiS. Twierdzili, że z podatku od hipermarketów zdobędą cztery miliardy złotych. Potem mówili, że z podatku od sklepów, a nie rozumieli, że to podatek od klientów i dostawców. W budżecie zapisali miliard sześćset tysięcy złotych, a okazuje się, że będzie zero - w ten sposób były minister finansów Jacek Rostowski odniósł się do procedury wszczętej przez Komisję Europejską. Wezwała ona Polskę do zawieszenia stosowania tzw. podatku handlowego. Bruksela zakwestionowała legalność wprowadzonego we wrześniu rozwiązania.

Źródło: TVN24/x-news

Dowiedz się więcej na temat: Jacek Rostowski | podatek handlowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »