Kukiz'15 i ZZ Celnicy PL pytają o skalę zwolnień w KAS

Klub Kukiz '15 i ZZ "Celnicy PL" zwróciły się w środę do wiceszefa MF Mariana Banasia z prośbą o ujawnienie, ile osób straciło pracę w KAS ze względu na osiągnięcie wieku emerytalnego, współpracę w przeszłości z SB oraz z innych przyczyn. Ich zdaniem wiele osób zwolniono bezprawnie.

- Minister Banaś złamał publicznie dane słowo, bo wielokrotnie informował opinię publiczną, że zwolnieni z KAS zostaną tylko współpracownicy służb bezpieczeństwa PRL, jak również ci, którzy mają uprawnienia emerytalne. To nie zostało dotrzymane - mówił na konferencji w Sejmie przewodniczący ZZ Celnicy PL Sławomir Siwy.

Wojciech Bakun (Kukiz'15) zaapelował do wiceministra finansów Mariana Banasia o ujawnienie skali zwolnień w KAS "z podziałem na osoby, którym nie zostały przedstawione umowy, ze względu na osiągnięcie wieku emerytalnego, (...) osoby, którym nie zostały przedstawione umowy ze względu na współpracę z SB w przeszłości, i osoby, którym nie zostały o przedstawione z innych względów".

Reklama

Zdaniem przewodniczącego ZZ Celnicy PL, do nieprawidłowości dochodziło również przy zwalnianiu działaczy Związku Zawodowego. - Zarząd Główny pragnie zaapelować do pani premier, aby w trybie nadzoru przyjrzała się nieprawidłowościom, represjom i szykanom, jakie zostały zastosowane z wykorzystaniem Krajowej Administracji Skarbowej, do rugowania ze związku aktywnych działaczy związkowych.

Podkreślił, że z szeregów Związku byli usuwani również pracownicy "z przeszłością opozycyjną w latach osiemdziesiątych, natomiast zachowano Tajnych Współpracowników Służb Bezpieczeństwa". - To wbrew deklaracjom ministra Banasia i przepisom ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej, że TW mieli być zwolnieni - mówił Sławomir Siwy.

Dopytywany, ile osób straciło w ten sposób pracę, odparł, że dane te nie są jeszcze znane. - Z całą pewnością będą one podawane w zafałszowanej wersji - podkreślił.

Siwy zadeklarował, że Zarząd Związku Zawodowego Celnicy PL podejmie "wszystkie możliwe kroki prawne". - Jesteśmy w procedurze sporów zbiorowych z wszystkim dyrektorami Izb Administracji Skarbowej (...) Jeżeli ta procedura się zakończy, to będą podejmowane działania protestacyjne - powiedział.

Wiceminister finansów Marian Banaś informował na początku czerwca, że w KAS znalazło zatrudnienie ok. 95 procent pracowników dotychczasowych służb. Propozycji zatrudnienia nie dostali przede wszystkim ci, podkreślał wiceminister, którzy uzyskali uprawnienia emerytalne. To skala, jak dodał, 2-3 tys. osób.

Zapowiedział, że w KAS mają być też zatrudniani młodzi ludzie po studiach, którzy "są zdolni i kreatywni". - Mielibyśmy ma uwadze przede wszystkim absolwentów takich kierunków jak ekonomia, prawo, informatyka - powiedział Banaś. Chodzi o 2-3 procent ogólnej liczby zatrudnionych w KAS, czyli kilkaset osób.

Pytany wówczas przez dziennikarzy, jaki procent celników znalazło w efekcie pracę w KAS, powiedział, że nie ma jeszcze w tej sprawie pełnych danych. Przedstawiciele MF nie chcieli też komentować informacji związków zawodowych celników, że od 1 czerwca bez pracy znalazło się kilka tysięcy dotychczasowych pracowników tej służby.

Krajowa Administracja Skarbowa powstała w wyniku konsolidacji Służby Celnej, administracji podatkowej i kontroli skarbowej. Ma być wyspecjalizowaną administracją rządową, wykonującą zadania z zakresu realizacji dochodów podatkowych, należności celnych, opłat oraz niepodatkowych należności budżetowych.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: KAS | Marian Banaś
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »